Koty, które doskonale pływają? Wbrew powszechnej opinii nie jest to wcale niemożliwe. Koty rasy turecki van, w przeciwieństwie do innych przedstawicieli swojego gatunku, wprost uwielbiają wodę i chętnie oddają się wodnym rozrywkom. Turecki van często mylony jest z angorą turecką, choć wystarczy jedno troszkę bardziej wnikliwe spojrzenie, aby dostrzec cały wachlarz różnic pomiędzy tymi rasami. Poniżej znajdziesz wszelkie istotne informacje o tym wyjątkowym, wywodzącym się z Turcji kocie.
Van turecki

© Uwe Grötzner / stock.adobe.com
Konkretnie rasa turecki van wywodzi się ze wschodniej części państwa tureckiego, czego z racji pierwszego członu nazwy, nietrudno jest się domyślić. Drugi człon natomiast pochodzi prawdopodobnie od jeziora Wan, położonego w surowym i odosobnionym regionie Turcji, gdzie, jak przyjęto, rozwinęła się ta rasa.
Wygląd
Na pierwszy rzut oka turecki van podobny jest do angory tureckiej. Obie rasy pochodzą wprawdzie z tego samego kraju, jednak różnice pomiędzy nimi są znaczące.
Kot rasy turecki van jest średniej wielkości, muskularnie zbudowanym kotem o szerokiej piersi, klinowatym kształcie łba i półdługiej sierści. W lecie jego sierść jest delikatna i jedwabiście gładka, zupełnie pozbawiona podszerstka. W zimie natomiast vany tureckie prezentują grube, pluszowe futro. Typowymi cechami wyglądu dla tej rasy są bujny ogon, spodenki na tylnych łapach oraz wyraźny kołnierzyk. Futro na brzuchu jest dłuższe niż futro na plecach. Podczas gdy wiele innych ras posiada nawet do trzech rodzajów sierści jednocześnie, sierść tureckiego vana jest całkowicie dopasowana do skrajnych temperatur, panujących w danym momencie w ich ojczyźnie. Inne rasy posiadają jednocześnie dwa lub trzy rodzaje sierści w tym samym czasie, vany tureckie wykazują natomiast jeden typ na określoną porę roku. Ze względu na ekstrema klimatyczne w kraju ich pochodzenia, rasa ta nosi w zimie gęste i ciepłe, w lecie natomiast cienkie i „pierzaste” futro, które w dotyku przypomina wysokojakościowy kaszmir lub miękkie futro zajęcze. Co naprawdę niespotykane, futro vana tureckiego jest „nieprzemakalne” i umożliwia kotom tej rasy swobodne poruszanie się w wodzie, także zimnej. Z tego tytuły van turecki znany jest jako „pływający kot”.
Jak większość dużych, muskularnych kotów, turecki van rozwija się wolniej. Często potrzebuje nawet do czterech lat, by osiągnąć swoją ostateczną wielkość. Typowy dla rasy kołnierzyk z sierści często pojawia się dopiero około szóstego roku życia.
Umaszczenie
Koty rasy van turecki są zwyczajowo umaszczenia białego. Inne kolory dopuszczane są jedynie na łbie lub ogonie, kolorowe obszary nie powinny zajmować więcej niż 20% całego futra. Vany mają najczęściej dwie oddzielone nieregularnym paskiem kolorowe plamki w okolicy uszu oraz naznaczony tym samym kolorem ogon.
W licznych tradycyjnych stowarzyszeniach hodowców dopuszczalne jest poza białym umaszczeniem, umaszczenie wapienne z czerwonymi lub kremowymi wzorami. Niektóre związki dopuszczają także umaszczenia czarne i niebieskie ze wzorem lub bez wzoru tabby. Niedozwolone są natomiast umaszczenia czekoladowobrązowe oraz point. Rzadkie, malutkie plamki na sierści są często ignorowane, jednak według standardów rasy wygląd kota nie powinien przywodzić na myśl rasy dwukolorowej.
Często spotykane są także vany o całkowicie białej lub kremowej sierści. Są one uważane w Turcji za osobną rasę, natomiast europejskie stowarzyszenia hodowców podporządkowują je najczęściej pod umaszczenie „creme“. Przez Governing Council of the Cat Fancy, jedną z najstarszych europejskich organizacji, zrzeszającą związki hodowców kotów, vany tureckie bez wzorów od 2005 określane są „tureckimi vankedisi”.
Tęczówki vanów tureckich są przeważnie w kolorze jasnego bursztynu. Jednak dopuszcza się także różnokolorowe tęczówki – u vanów obserwuje się bowiem tendencję do posiadania jednej tęczówki w kolorze bursztynu, a drugiej w kolorze niebieskim.
Charakter
Tureckie vany uchodzą za przyjazne, inteligentne i pojętne. Są też, nawet w zaawansowanym wieku, chętne do zabaw i psotliwe, co uwidacznia się zwłaszcza wtedy, gdy mają dostęp do wody. Podczas spacerów po ogrodzie najbardziej zainteresowane są konewką albo stawem. Także w domu najchętniej bawią się w orzeźwiającej wodzie. Tureckie vany nie przejdą obojętnie ani obok flakonu z wodą, ani obok napełnionej wanny… wobec tego zalecamy szczelne zamykanie akwariów, jeśli po Twoim domu spaceruje ciekawski van.
Tureckie vany to ponadto bardzo sprawni łowcy. To żywotne koty, kochające brykać – zwłaszcza wtedy, gdy poświęca się im uwagę. Vany są wyjątkowo przyjazne i ufne wobec ludzi, bardzo mocno przywiązują się do swojej ludzkiej rodziny. Chętnie towarzyszą ludziom, są bardzo oddane i… gadatliwe!
Historia
Korzenie rasy turecki van leżą wprawdzie w Turcji, lecz historia współczesnej hodowli tych kotów rozpoczyna się w Wielkiej Brytanii. W 1955 amatorki kotów Laura Lushington i Sonia Halliday po raz pierwszy zetknęły się z rasą o maści znanej dziś pod nazwą „van”. Po sprowadzeniu kotów do Wielkiej Brytanii rozpoczęto hodowlę, cieszącą się coraz większym zainteresowaniem aż po dzień dzisiejszy. W hodowli vanów niedozwolone są krzyżówki międzyrasowe, przez co wszystkie koty tej rasy są bezpośrednimi potomkami kotów importowanych z Turcji w latach 60’.
W Wielkiej Brytanii koty te nazywano początkowo „kotami tureckimi”. By jednak jednoznacznie odróżnić tę rasę od angory tureckiej, zmieniono nazwę rasy na „turecki van”. Nie wiadomo, skąd dokładnie pochodziły koty, które sprowadziły Laura Lushington i Sonia Halliday. Podobnie, nie do końca jasne jest pochodzenie drugiego członu nazwy: może on pochodzić od tureckiego jeziora Wan, bądź stąd, że przyjaciółki Lushington i Halliday wybrały się na urlop do Turcji vanem. Mimo swojej nazwy, tureckie vany nie są jednak w Turcji rasą najbardziej reprezentatywną. Na początku lat 90’ w swojej ojczyźnie żyły zaledwie 92 zarejestrowane vany tureckie. W roku 2006 była ich równo setka. By wesprzeć hodowlę vanów, dofinansowywano ją w międzyczasie kwotami z rzędu tysięcy euro, a eksport kotów poza granice Turcji był karany wysokimi grzywnami.
Od lat 80’ vany tureckie znane są w Stanach Zjednoczonych, w 1994 zostały uznane przez Cat Fancier’s Association. Od tego czasu rocznie rejestruje się jedynie około stu kotów tej rasy, co sprawia, że van turecki to jedna z najrzadziej występujących ras w USA.

© Junial Enterprises / stock.adobe.com
Hodowla
Hodowla vanów tureckich ograniczona jest do potomków kotów, przywiezionych z Turcji w latach 60’. Nie zezwala się na krzyżowanie vanów z innymi rasami. Przy rasie o stosunkowo niewielkiej puli genów profesjonalna hodowla jest niezwykle istotna, by zapewnić kotom zdrowy rozwój.
Jeśli spodobała Ci się osobowość i jedwabiste futerko tureckiego vana, powinieneś skierować swoje kroki do profesjonalnego hodowcy. Van turecki to rzadko spotykana rasa, więc odnalezienie hodowcy może nie należeć do zadań najprostszych. Poszukiwania opłaca się więc zacząć w organizacjach zrzeszających hodowców. Do związków należą wyłącznie zaufani, profesjonalni i odpowiedzialni hodowcy. Związki pełnią często funkcję kontrolną – członkostwo w związku wskazuje więc jednoznacznie na wysoką jakość hodowli.
Profesjonalny hodowca przejmuje odpowiedzialność za swoich podopiecznych i ich potomstwo. Nie zależy mu jedynie na zysku, a przede wszystkim na dobru zwierząt. Biorąc pod uwagę opiekę zdrowotną, zdrowy pokarm, dobre warunki w hodowli i przemyślane parowanie, szybko okazuje się, że hodowla zwierząt to hobby nietanie! Przeciwieństwem profesjonalnych hodowców są tak zwani „masowi pomnażacze”, którzy sprzedają rasowe koty bez rodowodu za niską cenę. Nie należą oni do związków hodowców, parują koty często nieprzemyślanie i nierzadko oddają kocięta do nowych domów wcześniej niż przed upływem zwyczajowych trzech lub czterech miesięcy, które kocię powinno spędzić z matką i rodzeństwem. Także okresy odpoczynku matki po ciąży są często pomijane, by jak najszybciej pozyskać następne kocięta do sprzedaży. W tego typu hodowlach często uskutecznia się również chów wsobny. Tego typu „okazje” najczęściej okazują się dla nabywcy w konsekwencji bardzo drogie.
Ile kosztuje kot rasy van turecki z renomowanej hodowli?
Cena za kota rasy turecki van, w zależności od renomy hodowli i płci kocięcia, waha się między 3000 a 4500 złotych.
Zdrowie i pielęgnacja
Pomimo niewielkiej puli genetycznej tureckie vany uchodzą za wytrzymałe i zdrowe koty. Podobnie jak angory tureckie, rasa ta wykazuje tendencję do zachorowań na ataksję, genetyczną chorobę autosomalną, objawiającą się w zaburzeniach koordynacji ruchowej. Ataksja jest najczęściej uwarunkowana neurologicznie. Przyczyny występowania choroby jak dotąd nie zostały jeszcze stwierdzone.
Koty o całkowicie białym umaszczeniu, takie jak turecki van biały, podupadają także częściej niż inne koty, na choroby słuchu. Tej przypadłości nie można przypisać do samej rasy, a do warunków genetycznych wszystkich białych zwierząt: jedno z licznych przeprowadzonych na ten temat w latach 70’ badań wykazało, że białe koty z jedną lub obiema niebieskimi tęczówkami ponadprzeciętnie często dotknięte są zwyrodnieniem ucha wewnętrznego, a w konsekwencji głuchotą.
Poza powyższymi przypadkami, vany tureckie wymagają dokładnie takiej samej pielęgnacji, jak koty innych ras. By uniknąć ewentualnych chorób, konieczne jest zagwarantowanie vanom prawidłowej diety z uwzględnieniem wysokiej zawartości pełnowartościowych białek oraz regularne kompleksowe kontrole zdrowotne. Należy także pamiętać o tym, jak ważny dla tych kotów jest kontakt z właścicielem, lub ewentualnie podarować mu można do towarzystwa innego kociego kompana. Vany tureckie, przebywające na zewnątrz, powinny być także regularnie szczepione. Immunizacje przeciw panleukopenii oraz kociej grypie niezbędne są natomiast u wszystkich kotów, także tych przebywających głównie w domu. W celu pozyskania informacji o szczepionkach, zwróć się do lekarza weterynarii, który z pewnością zaproponuje odpowiedni system szczepień.
Delikatne, półdługie włosie tureckiego vana nie ma w lecie podszerstka, dlatego nie wymaga dodatkowej pielęgnacji. Natomiast gęste zimowe futro, przystosowane do mroźnych zimowych miesięcy w ich ojczystym kraju, potrzebuje od czasu do czasu wsparcia w pielęgnacji: szczotkowanie futra raz lub najlepiej kilka razy w tygodniu powinno zredukować ilość połykanej przez kota luźnej sierści, a także oszczędzić Ci uciążliwego usuwania jej z ubrań i mebli. Dodatkowo możesz podawać swojemu vanowi kocią trawę lub pastę odkłaczającą – te produkty doskonale wspomagają naturalne wydalanie połkniętej sierści.
Jako kota aktywnego z rozwiniętym instynktem łowczym, tureckiego vana cieszy przebywanie na łonie natury. Jeśli mieszkasz w pobliżu ruchliwej ulicy lub nie posiadasz ogrodu, dobrą alternatywę będzie stanowić zabezpieczony balkon. Vany tureckie mogą czuć się dobrze także przebywając wyłącznie w domu, o ile właściciel zadba o dostarczenie im różnorodnych form rozrywki. Wysoki pod sam sufit drapak daje kotu możliwość do aktywności ruchowej i wyostrzenia pazurków. Zabawki z przysmakami czy wędki z pewnością też okażą się pomocne, by efektywnie i w przyjemny sposób spożytkować nadmiar energii.
Jak już zostało wspomniane, tureckie vany kochają wodę. Zawsze pilnuj swojego kota, kiedy bawi się w wodzie, nierzadko bowiem dochodzi do utonięć kotów w ogródkowych stawikach czy beczkach na deszczówkę – położona w poprzek zbiornika deska może ułatwić kotu wydostanie się.
Odżywianie
Czym jest prawidłowe odżywienie kota? Jaka dieta sprawi, że turecki van dożyje starości w zdrowiu i dobrej kondycji? Rynek oferuje rozległe spektrum produktów żywnościowych dla kotów, w tym również całe mnóstwo przeznaczonych dla konkretnej rasy. Nie tylko świeżo upieczeni właściciele kotów niejednokrotnie stoją skołowani przed półkami z karmą, nie potrafiąc dokonać wyboru. Jakie pożywienie jest więc odpowiednie?
Nieważne, czy zdecydujesz się na karmę suchą czy mokrą oraz jaką wybierzesz markę, pożywienie kota powinno mieć tę jedną najważniejszą cechę: powinno zawierać dużą ilość pełnowartościowych białek. Koty są z natury mięsożercami, naturalnie odżywiają się przeważnie myszami i innymi małymi gryzoniami oraz małymi ptakami. Taki pokarm składa się w ok. 85% z mięsa i w ok. 5% z elementów roślinnych, znajdujących się w przewodzie pokarmowym ofiar. Szacuje się wobec tego, że pokarm ten zawiera 50-60% białek, 20-30% tłuszczu i od 3 do 8% węglowodanów. Tak więc, Twój turecki van potrzebuje diety bogatej w białka zwierzęce, uwzględniającej umiarkowaną ilość tłuszczu i ubogiej w węglowodany.
Zawsze rzuć okiem na etykietę, zanim podasz kotu nowy pokarm. Mięso powinno znajdować się zawsze jako pierwsze na wykazie składników, uporządkowanych według ich procentowej zawartości. Na szczęście, na rynku znajdziesz mnóstwo produktów, które odpowiadają naturalnym potrzebom żywieniowym kotów. Na pewno i Twój turecki van pokocha którąś z dostępnych karm.
Różnorodne karmy specjalistyczne dla kotów rasowych oferują wyszukane, dobrane z myślą o tych kotach składniki. W przypadku kotów długowłosych, należy podkreślić znaczenie składników, wspomagających wydalanie połkniętej sierści. Tureckie vany są kotami aktywnymi fizycznie, dlatego istotna w podawanym im pożywieniu jest także podwyższona zawartość energetyczna. Jednak kastracja czy procesy starzenia się organizmu także u kotów tej rasy mogą prowadzić do przybrania na wadze. Skrupulatnie dostosuj dzienną porcję pożywienia do indywidualnych potrzeb Twojego kota, a w razie niepożądanego wzrostu wagi, skonsultuj się z lekarzem weterynarii.
Tobie i Twojemu tureckiemu vanowi życzymy mnóstwa niezapomnianych chwil!