1454 oceny dlaŻwirek Intersand Extreme Classic, o zapachu pudru

Mam koty od ponad 20 lat i wypróbowałam już wiele różnych rodzajów żwirku dla kotów. Od 4 lat używam Extreme Classic i jestem bardzo zadowolona. Nie pojawiają się żadne nieprzyjemne zapachy, co jest dla mnie szczególnie ważne, ponieważ często mam gości – byłoby to dla mnie bardzo krępujące. Od razu bym zmieniła żwirek, bo kto chciałby mieszkać w domu, który „śmierdzi” kotami? Jednak często słyszę potwierdzenie, że w moim mieszkaniu w ogóle nie czuć zapachu kotów. Poza tym ten żwirek jest bardzo wydajny. Dla moich dwóch domowych tygrysków potrzebuję nowego worka tylko co 8-9 tygodni. Naprawdę mogę go polecić!

Dwa lata temu, kiedy dostałam dwie kotki, podarowano mi to żwirek do wypróbowania i już wtedy byłam zachwycona. Jednak jako studentka musiałam do niedawna korzystać z tańszych opcji. Byłam dość zszokowana niektórymi opiniami tutaj, po tym jak zmieniono recepturę, i pomyślałam sobie – wypróbuję sama, zamiast polegać na recenzjach. Jak się okazało, była to dobra decyzja! Na wstępie chcę powiedzieć, że nie rozumiem żadnych negatywnych opinii na temat tego produktu. Poza tym uważam, że recenzje, w których nie opisano dokładnie relacji liczby kotów do liczby kuwet oraz częstotliwości i sposobu ich czyszczenia, nie są wiarygodne... Przechodząc do mojej opinii: Przeprowadziliśmy się i teraz mamy trzy koty oraz dwie kuwety kryte, które są dokładnie przesiewane co najmniej raz dziennie. W jednej kuwecie znajduje się jeszcze resztka innego żwirku zbrylającego, którego moje koty prawie w ogóle już nie używają. W drugiej kuwecie znajduje się żwirek Extreme Classic, który dziś (dwa tygodnie po tym, jak wsypałam go do wcześniej umytej kuwety) nadal pachnie tak przyjemnie, jak pierwszego dnia! Od razu zauważyłam nową recepturę z niebieskimi kuleczkami, ale po dwóch tygodniach mogę powiedzieć, że ta receptura jest ZDECYDOWANIE LEPSZA niż poprzednia! Muszę dodać, że do niedawna byliśmy przez tydzień na urlopie, a sąsiadki opiekowały się kotami – i mimo że nie przesiewały kuwety tak dokładnie, jak robię to zazwyczaj, a dodatkowo jedna z moich kotek miała przez kilka dni biegunkę, nadal NIE MA żadnego zapachu kocich odchodów! Mogę ten żwirek nadal gorąco polecić zarówno nowicjuszom, jak i miłośnikom kotów, którzy chcą w końcu mieć niezawodny żwirek i którym przeszkadza zapach z kuwety :) Stosunek ceny do jakości jest więcej niż uczciwy, biorąc pod uwagę, jak wydajny jest ten żwirek! Przed naszym urlopem dosypałam go jeszcze raz i teraz (10 dni później!) nadal jest go sporo... Starcza więc na znacznie dłużej niż wszystkie inne żwirki, które wcześniej testowałam (a było ich sporo!). Dodatkowo jest bardzo wygodne, że żwirek nie przykleja się do łapek kotów i nie roznoszą go po całym mieszkaniu tak jak wcześniej... Przed kuwetami mamy jeszcze wycieraczki, na których zbiera się żwirek, gdy koty wychodzą po załatwieniu swoich spraw. Możecie kupić ten żwirek z czystym sumieniem – dla swoich kotów i dla własnego komfortu! :)

Obecnie zużyłam już czwarty worek po 15 kg, odkąd zmieniono skład żwirku, i nie mogę zgodzić się z wieloma negatywnymi opiniami. U mnie żwirek nie śmierdzi. Wręcz przeciwnie! Mogę go używać znacznie dłużej, bez konieczności całkowitej wymiany. Owszem, zapach pudru dla niemowląt wydaje się szybciej ulatniać, ale wcale nie śmierdzi. A wiem, co mówię, bo w mojej małej kawalerce kuweta stoi u stóp mojego łóżka. Myślę, że rzadsza konieczność wymiany żwirku wynika z tego, że teraz jeszcze lepiej się zbryla, dzięki czemu po czyszczeniu w kuwecie zostaje mniej resztek zabrudzonych moczem. Ogólnie jest też znacznie bardziej wydajny niż wcześniej. Dla moich dwóch kotów muszę teraz kupować tylko około 2 worki co 2 miesiące. Wcześniej potrzebowałam dwóch worków co miesiąc. To oznacza niemalże zmniejszenie zużycia o połowę. Jestem absolutnie zachwycona, a moje koty również go lubią.

Jestem właściwie bardzo wrażliwa na zapachy, ale moje maluchy świetnie sobie radzą z tym żwirkiem. Nie śmierdzi, bardzo drobny, świetnie się zbryla – totalny hit. Jedyny mały minus, może czasami przykleja się do łapek, a co za tym idzie, trafia do mieszkania, ale nie bardziej niż przy innych żwirkach.

Żwirek dość dobry, kurzy się - jednak sporo mniej niż używany przeze mnie. Pachnie równie estetycznie jak ten, którego używam. Lepiej zbija się w grudki. Skusiłam się na ten żwirek, bo skusiła mnie formuła, że jest bardziej wydajny, był nawet przelicznik objętościowy, jakiej wielokrotności innego żwirku trzeba użyć. Oczywiście nonsens. Żwirku poszło dokładnie tyle samo. Używam dobrej jakości żwirku po cenie 22,50 zł za 10 kg, tu mi wyszło 39zł za 10 kg. Przepłaciłam. Przyznaję jednak że żwirek jest wygodniejszy i przyjemniejszy w użyciu, a kotki równie chętnie z niego korzystały. Gdyby był w tej samej cenie, jak ten, którego używam kupowałabym go na pewno. Pozdrawiam - Małgorzata

Produkt najwyższej jakości. Żwirek ma delikatny i nie drażniący zapach pudru, a przy tym cechuje się bardzo wysoką chłonnością kocich zapachów. W efekcie w domu na prawdę nic nieprzyjemnego nie czuć. Żwirek jest sypki, nie pylący i bardzo dobrze sie zbryla. Nie roznosi się po mieszkaniu, a jeśli cokolwiek pojawia się poza kuwetą to kilka ziarenek na chodniczku przed nią. Utrzymując zalecaną warstwę żwirku w kuwecie nie ma problemów z utrzymaniem jej w czystości - żadnego przywierania do dna. Żwirek wystarczy na bieżąco uzupełniać i można go do ostatniego ziarenka zużyć. Profilaktycznie polecam stosować razem z jakimś sypkim odkażaczem i raz w miesiącu wymyć kuwetę. Wydajność to oczywiście sprawa otwarta - przy jednym kocie dwa duże opakowania, przy regularnym czyszczeniu, starczają prawie na cztery miesiące. Nasze "Norwegi" są w pełni ze żwirku zadowolone. !!! Szczerze Polecamy !!! HODOWLA KOTÓW NORWESKICH LEŚNYCH TOQOT*PL z Kamieńca Ząbkowickiego

Nasz ulubiony żwirek. Bardzo wydajny, prawie w ogóle się nei nosi ( bardzo drobne ziarenka) i jest niesamowicie wydajny. POlecam!

Ja również od 3 lat używam dla naszej kotki żwirku EXTREME CLASSIC. Po przeczytaniu wielu negatywnych opinii pomyślałam: „No świetnie! Teraz, kiedy byliśmy zadowoleni z tego żwirku, to co dalej...?” Mimo wszystko nie dałam się zniechęcić i zamówiłam najpierw paczkę 7 kg. Stopniowo mieszałam ją z „starym” żwirkiem. Rezultat: U nas w domu nie czuć żadnych nieprzyjemnych zapachów, a nasza kotka nie szuka innych miejsc na załatwianie swoich potrzeb. Podczas czyszczenia również nie ma żadnych nieprzyjemnych zapachów. OK, teraz zamawiam 15 kg i mam nadzieję, że tak zostanie. Muszę też zgodzić się z moimi przedmówcami – kwestia paczki 2x15 kg to naprawdę uciążliwość dla naszej listonoszki i sąsiadów. Teraz już wystawiam przed drzwi taczkę jako pomoc w transporcie przy „dostawie żwirku”! Byłoby super, gdyby można było podzielić to na dwie paczki!

Nie zauważam żadnej różnicy w porównaniu do starej receptury, ale ta żwirek dla kotów sprawdza się u mnie doskonale. Zużycie jest naprawdę bardzo oszczędne, co w pełni uzasadnia dość wysoką cenę. Zapach uważam za bardzo przyjemny i subtelny. Zamierzam używać go również w przyszłości i obecnie nie wyobrażam sobie, żeby jakiś inny produkt mógł mnie bardziej zadowolić. Mam jednak zastrzeżenia co do sposobu wysyłki. Nie rozumiem, dlaczego worek o wadze 15 kg jest sprzedawany tylko w pakiecie po dwa. Ani mój kurier DHL, ani moi sąsiedzi, ani ja nie jesteśmy zachwyceni nieporęcznymi paczkami o wadze 30 kg. Można by przynajmniej podzielić to na dwa opakowania lub sprzedawać worki pojedynczo. To raczej nie wpłynęłoby znacząco na zysk przy tej cenie sprzedaży.

Mam dwie syberyjskie koty i jedną kuwetę. Używałam już kilka razy na zmianę Golden Grey Master i Extreme Classic. Od wielu tygodni korzystam teraz z nowego Extreme Classic i jest ABSOLUTNIE BEZPYŁOWY!!! Oczywiście, jeśli ktoś wsypuje cały worek na raz, to nie powinien potem narzekać! Ja używam do tego łopatki do żwirku! Natomiast GG Master w porównaniu pyli znacznie więcej i jego jakość naprawdę ciągle się zmienia! Zamówiłam teraz jeszcze dwa worki GG Master i potem zdecyduję, co będę zamawiać w przyszłości. Jeśli chodzi o oba żwirki, mogę tylko zgodzić się z poprzedniczką: TRZEBA wsypać naprawdę, naprawdę dużo (i odpowiednio uzupełniać) i TRZEBA jak najszybciej wszystko wybierać łopatką! W przeciwnym razie koty same wszystko rozgrzebią przy kolejnej wizycie w kuwecie! I oczywiście wtedy szybciej zaczyna brzydko pachnieć. To przecież logiczne, prawda!? Biorąc pod uwagę powyższe punkty, Extreme Classic zasługuje nawet na 6 gwiazdek – ze względu na absolutny brak pyłu, świetne zbrylanie i naprawdę długą wydajność!

Mam 4 koty niewychodzące (norweskie leśne) i 2 kuwety, a 2 worki Extreme Classic wystarczają mi na 5-6 tygodni. Myślę, że nie trzeba nic więcej dodawać, chociaż nie zauważyłem żadnej poprawy w porównaniu do "starego" żwirku. Nadal mój ulubiony.

Czy "bezpyłowe"? To chyba jakiś żart!! Na pewno NIE JEST bezpyłowe! Pyli tak, że po wsypaniu trzeba szybko uciekać, żeby się nie udusić. Kiedy cały pył opadnie – i to jest właściwie jedyny argument ZA zakupem – to po użyciu nie pachnie odchodami ani amoniakiem. Przy trzech kotach sprzątam dwa razy dziennie i nawet po 3 tygodniach nie śmierdzi! Trzeba tylko koniecznie zwrócić uwagę, żeby żwirek był wsypany tak, aby nie było widać dna kuwety. Masy mikrożwirku (moje trzy koty kopią jak szalone) zamiatam cały czas, co mi w ogóle nie przeszkadza. Bryłki nie rozpadają się, JEŚLI usunie się je na czas! W przeciwnym razie koty rozkopią swoje własne bryłki przy kolejnym użyciu! Dlatego bardzo ważne jest, aby kuwety były zawsze i ciągle czyste! Kto tego nie robi, nie powinien się dziwić rozpadającym się bryłkom i zapachowi! Jedyny problem, jak już wspomniałam, to pylenie! Ten żwirek osadza się w najbliższym otoczeniu we wszystkich zakamarkach! Dlatego odejmuję jedną gwiazdkę, bo według producenta miało być inaczej!

Ten żwirek dla kota jest po prostu świetny. Doskonale się zbryla i przyjemnie pachnie nawet po kilku dniach. Na pewno będę go zamawiać dalej.

Kupiłem to z polecenia i stałem się absolutnym fanem. Zero zapachów z kuwety, świetnie się zbryla, bardzo oszczędne zużycie, a dzięki zapachowi pudru dla dzieci jest delikatny i przyjemny aromat. Kuweta stoi w przedpokoju, każdy, kto wchodzi do mieszkania, nic nie czuje. Mamy 2 koty, a 2 worki po 15 kg wystarczają nam na dobre 2 miesiące! Naprawdę bardzo polecam!!!

Przetestowałem już wiele rodzajów żwirku – od wcześniejszego Extrem Classic po Golden Grey Master. Ten jest zdecydowanie najlepszy. Prawie w ogóle się nie pyli (co jest dla nas bardzo ważne), świetnie się zbryla i absolutnie nie wydziela żadnych zapachów. Mamy dwa koty domowe, które korzystają ze wspólnej kuwety, i od momentu wsypania żwirku tylko go dosypywaliśmy (a to było już wiele tygodni temu), naprawdę nic nie czuć! Wkrótce wymienimy żwirek całkowicie, ale tylko ze względów higienicznych. Dałbym ocenę 1+.

Do tej pory używaliśmy żwirku, który się nie zbryla, a przy dwóch kotach nawet żwirek premium zaczyna śmierdzieć po dwóch dniach. Dzięki temu żwirkowi Extreme Classic udało mi się w końcu przekonać męża (który sprząta kocie kuwety) do żwirku zbrylającego, ponieważ nie śmierdzi, szybciej się go sprząta i wymaga mniej pracy – nie trzeba tak często wymieniać całego żwirku. Na próbę wyposażyliśmy tylko jedną z dwóch kuwet w ten żwirek. Kotka była zachwycona i zaczęła bronić „swojej” kuwety przed kocurem. Ten z kolei wolał swój żwirek, który się nie zbryla, w drugiej kuwecie. Po kilku dniach sytuacja się uspokoiła. Kocur zaczął korzystać z Extreme Classic o zapachu pudru dla dzieci, a kotka po kilku upomnieniach od swojej pani przestała bronić kuwety. Wszystko w porządku, poza koniecznością zakupu od razu dwóch worków po 15 kg.

Ledwo czuję ten zapach. Uważam, że potrzeba bardzo dużo żwirku do kuwety dla kota. Tanie grudki są jednak równie dobre.

Produkt, które NAPRAWDĘ spełnia obietnice. Nie pyli, nie śmierdzi, tworzy grudki, które się NIE rozpadają – czego chcieć więcej?! Niestety odejmuję jeden punkt, ponieważ trzeba od razu zamówić dwa worki po 15 kg.

Ja, to ja i moje dwa koty, jesteśmy bardzo zadowoleni z właściwości żwirku. Tworzenie grudek jest bardzo dobre, w mieszkaniu rozprzestrzenia się trochę mniej kamyczków, a nie pachnie toaletą. A przede wszystkim prawie w ogóle się nie pyli. Jednak po użyciu żwirku, zarówno ja, jak i moje dwa futrzaki, czujemy zbyt intensywny zapach dodanego aromatu. Dlatego teraz wypróbujemy żwirek bez dodatku zapachu.

Na początku byłam bardzo sceptyczna, ale to podłoże jest po prostu świetne. Natychmiast tworzy grudki, NIE OPADA i dzięki drobnym ziarenkom jest bardzo łatwe do czyszczenia. U nas podłoże jest już prawie od 4 tygodni (regularnie je uzupełniamy) i nic nie czuć (nie zgadzam się tutaj z moją poprzedniczką). Chociaż na pierwszy rzut oka wydaje się droższe, w porównaniu do wszystkich innych renomowanych producentów jest o wiele tańsze, ponieważ nie trzeba ciągle wszystkiego wymieniać, a do tego jest bardzo, bardzo, bardzo wydajne. Nie robimy już żadnych eksperymentów. Nasz kot po skorzystaniu z kuwety nie otrzepuje łap, więc nadal trochę podłoża roznosi po łazience, ale mimo to jest tego znacznie mniej. To już kwestia jego wygody.