223 oceny dlaAumüller fretka zabawka dla kota

Wygląd zabawki - najbrzydsze coś kiedykolwiek widziałam hehe zapach dla ludzi na początku odrzucający. Ale ten zapach jest jak narkotyk dla mojego kota i wygląda jak zdechłe zwierze futrzane i mój kot to uwielbia - nawet jak zapach się wyczerpie to i tak za tym szaleje i biega - nigdy nie widziałam żeby mój kot tak wił się ze szczęścia !!! I jak czytam opinie to chyba każdemu kotu się to podoba. Ahh mój Ibrahim szleje za tym, POLECAM

Mój kot za nią szaleje. Trzeba uważać na futro wypadające z zabawki

Moje koty uwielbiają zabawę z fretką szczególnie gdy ma zapach

Cuchnie okropnie ale Jaśnie Pani zadowolona! Worek by przegryzła jak tylko zobaczyła i poczuła. Gryzie, tuli, poluje, tarza się z nią. Na pewno jeszcze zamówimy bo nie wróżę zabawce długiego życia ;)

Niestety zabawka którą kupiłam gubi włosie przez co moja kicia dławiła się nimi w czasie zabawy, nie polecam

Kota szaleje za tą zabawką! 😍 jedyny minus- cuchnie ale kotom to nie przeszkadza :)

To był mój 3 lub 4 zakup fredki. Najbardziej intensywny zapach zabawka ma przez pierwszy/ drugi tydzień od zakupu. Dlatego tak ważne jest żeby po zabawie włożyć ją do hermetycznego opakowania żeby po prostu na dłużej starczyła :) Gdy bawi się tą fretką wpada w szał, robi fikołki i ją kopie. Jedyny minus to ilość wypadającego z niej futra, które kot niestety zjada. Mam wrażenie że ostatnio zakupiona Fredka ma futro zrobione z całkiem innego materiału z którego wychodzi naprawę dużo materiału .

Moja kocia bawi się jak oszalała ( fretka ma specyficzny zapach) ale kotu się podoba POLECAM

Najlepsza ze wszystkich zabawek jakie można znaleźć na rynku. Starszy kot, który nie jest zbyt chętny do zabaw, z fretka szaleje jak młody.

Nie wierzyłam w jej moc póki nie otworzyłam woreczka. Kotka oszalała na jej punkcie. Chwile się nią bawi i chowam Frede do worka 😁

Simba jest wybredym kotem i ciężko trafić z odpowiednią zabawką.. jednak fretka to strzał w 10! Miłość od pierwszego powąchania 😁

Coca zachwycona. Aż padła z wrażenia. ale oczywiście na fretce. Najlepiej na nią działa wyjęta prosto z worka

Moja 11-letnia kotka oszalała, zanim zdążyłam rozpakować torbę... Już siedziała i się ocierała. Bawiła się nią jak mały kociak, a jest typem kanapowca, którą czasem jedynie laser potrafi pobudzić. Byłam rozbawiona i rozczulona. Super sprawa.

Kupiłam ta zabawkę że względu na młodszego kota który wiecznie atakował starszego. Od kiedy Gato ma ta zabawke mój starszy kotek ma spokój i kupuje kolejne 4 szt dla kotkow mojej teściowej

Tak paskudna, że aż jeden z kotów się wystraszył. Od razu widząc w sklepie wiedziałam, że to będzie wielka miłość i też tak jest. Zabawka najbrzydsza jaką widziałam ale innego zdania są moje kitki :)))

Mam ją już kilka lat. Była pogryziona przez szczury, prana i szyta, a koty nadal ją uwielbiają. Najlepszy zakup dla futrzastych 😁

Nie ma co się zastanawiać nad kupnem. Kotki są zakochane w tych fretkach! Zapach fretki przypomina przemokniętą sierść zwierzyny i o ile ludzi to odrzuca to koty są zachwycone a przecież najważniejsze by to one były zadowolone.

Fretka jest super, ma specyficzny zapach, ale najważniejsze, że kot jest mega zadowolony. Biega z nią, kopie tylnymi łapkami, wyrywa futro :) po skończonej zabawie chowam fretkę do woreczka, chociaż kot i tak ją czuje przez szufladę :) na pewno kupię drugi egzemplarz, gdy ten już nie będzie do użytku.

Byłam sceptycznie nastawiona do tego typu zapachowych zabawek, bo nigdy nie robiły wrażenia na moim kocie. Gdy bawi się tą fretką wpada w szał, robi fikołki i ją kopie. Jedyny minus to ilość wypadającego z niej futra, które kot niestety zjada

Jestem w szoku, moja 7letnia kotka to bardzo wybredna paniusia. Żadne zabaweczki z kocimietka na nią nie działały. Do zabawy to ona ostatnia była. A tu, od pierwszego powąchania radocha. Na pewno kupię kolejne !