Bird - było super i coś się popsuło
To była ulubiona zabawka moich stworków. Do czasu - ponieważ ostatnia partia chyba była wadliwa, ponieważ wędki rozpadły sie dosłownie w 5 min. Przede wszystkim wadliwy wydawał się być sznureczek, który notorycznie się skręcał na 90% swojej dlugości, potem pióra wypadły - tez w błyskawicznym tempie, a najgorsze jest to, że tylko jeden z 3 egzemplarzy które kupilam "szeleścił" w trakce ruchu.
Wielka szkoda bo to były najlepsze zabawki na świecie.