poidełko Lucky-KItty
Zanim kupiłam poidełko, myślałam, czy będzie faktycznie potrzebne. Nie do końca wypita woda w misce, którą trzeba było zaraz wymieniać na świeżą i zaglądanie kota do naszych kubków w celu uatrakcyjnienia picia, przyspieszyła mój zakup. Mój kocurro od kiedy ma poidełko mniej skacze po umywalce, nie wypija wody z mojego kubka :), a co najważniejsze więcej pije, co jest szczególnie ważne dla mojego kastrata. Woda długo pozostaje świeża, poidełko cicho pracuje, a kot się cieszy i nie rozrabia.