93 oceny dlaCatnip Veggies zabawki dla kota

Moje dwa koty były w kocimiętowym raju, gdy dotarła paczka z Veggies. Nawet miesiące po zakupie nadal chętnie się tym bawią. Na początku, z powodu intensywnego użytkowania, jedno z szyć się rozeszło, ale szybko udało się je zszyć. :)

Jakość w porządku, ale żadna z moich kotów ich nie lubi.

Nasze 3 koty są totalnymi fanami tych poduszek.

Robi furor... Podane wieczorem, a impreza z rzodkwią trwała do 2 w nocy 😂 Ładne wykonanie... i super słodkie.

Warzywa bardzo spodobały się naszym trzem kocurom, przy czym ich zainteresowanie skupiło się prawie wyłącznie na rzodkiewce. Mamy ją już od dłuższego czasu, zazwyczaj nie wiem, gdzie ją zaniosły, ale gdy znowu się pojawia, nawet po tak długim czasie któryś z nich znowu się nią bawi. Test długoterminowy zdany. ;-)

Mój najmłodszy kocur uwielbia tę rzodkiewkę ponad wszystko. Każdego dnia leży gdzieś indziej. Najchętniej w moim łóżku. Nie mam pojęcia, gdzie podziała się ta druga rzecz. Niestety, rzodkiewka nie wygląda już tak ładnie przez to ciągłe bawienie się, więc zamówiłam kolejną. Mam nadzieję, że tę polubi tak samo.

Dwa lata temu dostałam te warzywa w prezencie dla moich dwóch kanapowych tygrysów. I do dziś są to ich absolutnie ulubione zabawki. Po dwóch latach oczywiście są już dziury i zaraz się rozpadną, ale koty zawsze bezbłędnie wyciągają je z pudełka z zabawkami. Teraz zamówię je ponownie.

Nasze dwa Coonie są bardzo wybredne, jeśli chodzi o kocimiętkę, ale te dwa kawałki od razu zostały obślinione, pogryzione, podeptane jak szalone i mimo siły naszych kotów, nawet po kilku tygodniach wciąż są całe (czasami zabierane). Niestety, teraz nie są już tak interesujące, ponieważ chyba dość szybko tracą zapach. Duże Kongi natomiast są zupełnie nieciekawe – chyba to kwestia kanadyjskiej mięty dla wegetarian. Większe kawałki z tym byłyby super.

Oba są bardzo uwielbiane. Rozmiar jest idealny dla mojego kota, również świetnie nadaje się do noszenia w pyszczku. Zdecydowanie polecam zakup, natychmiast zamówiłbym ponownie w przypadku zgubienia lub innych okoliczności.

Kilka lat temu zamówione po raz pierwszy, a potem wielokrotnie, bo koty są zachwycone. Nigdy się nie zepsuło, wytrzymuje wiele – kociaki rzucają się na podłogę, turlają się po tym, noszą to wszędzie. Po pewnym czasie zapach chyba znika, ale wtedy warzywa z uroczymi buźkami zamawiamy po prostu na nowo. Jesteśmy bardzo zadowoleni i mamy nadzieję, że produkt jeszcze długo będzie dostępny w sprzedaży!

Nasze dwa wciąż szaleją za tymi zabawkami, mimo że minęło już prawie pół roku. Są bardzo solidne, brak oznak zużycia, zdecydowanie polecam zakup!

Nasze dwa brytyjskie koty krótkowłose na początku były bardzo zachwycone warzywami z kocimiętką. Nie znały tego zapachu i było cudownie patrzeć, jak przytulają się do warzyw i bawią się nimi... Niestety, obie szybko straciły zainteresowanie. Niestety, nie wiemy, z czego to wynika. Nawet po kilku dniach, kiedy schowaliśmy warzywa i ponownie daliśmy im je do zabawy, niestety nic się nie zmieniło w ich braku zainteresowania.

Nasze koty bardzo lubią obie zabawki. Są bardzo wytrzymałe. Kocur chwyta rzodkiewkę przednimi łapami i kopie w nią tylnymi. Lubi też na niej gryźć. Jak dotąd zabawka pozostała nienaruszona.

Najlepsze zabawki moich sześciu mruczków (lizawki, gryzaki, przytulanki, usypianki w jednym). Od kiedy zakupiłam niemal 2 lata temu pierwszy zestaw Catnip Veggies, moje koty nie chcą się bawić niczym innym, dlatego co jakiś czas dokupuję kolejne, pomimo iż zabawki te są niezniszczalne i zapach nie wietrzeje. Szkoda tylko, że z tej serii nie ma dostępnych dla urozmaicenia innych wzorów warzyw, albo owoców w zestawie - to byłby już szczyt szczęścia :-) .

Mój kotek tak uważa. Może wygodnie trzymać tę rzecz w przednich łapkach i pocierać o nią pyszczek. Czasami po prostu ją tłucze... zależy od tego, na co „zasłużyła” rzodkiewka ^^. W środku wydaje się być folia, która podczas zabawy ciekawie szeleści. Czerwona rzecz nie podoba mu się tak bardzo.

Tylko na początku interesujące, potem po 10 minutach już nie. Miałem już lepsze produkty od Zooplus, ale nie są już w ofercie. Nawet spray z kocimiętką do odświeżenia nie pomógł. Szkoda.

Moje kocury zazwyczaj w ogóle nie interesują się kocimiętką. Jednak tę zabawkę wyrwały mi prosto z ręki, nie zważając na możliwą utratę moich palców. Mamy ją już kilka razy. Rzodkiewka jest zawsze bardziej popularna niż rzepa. Czasami obie są nieciekawe, ale potem znowu są w użyciu, podczas gdy inne zabawki leżą nieużywane i smutne w kącie ;-)

Wszystkie cztery kocie damy to uwielbiają.

Nasz kocur uwielbia te dwie zabawki. Jeszcze zanim zdążyliśmy je wyjąć z kartonu, już się nimi zainteresował, a od tamtego dnia są jego ulubieńcami.

Naprawdę świetna zabawka, moje dwa kocury totalnie za nią szaleją! Ode mnie dostaje 5 gwiazdek (: