133 oceny dlaTrixie Pointer Catch the Light światełko LED

produkt słaby, widoczny tylko z bliska i w ciemnym pomieszczeniu. Trzeba biegać razem z kotem żeby zabawa miała sens. Na odległość od 3 metrów niewiele widać. Laser punktowy (czerwona kropka) lepiej by się sprawdził

Świeci na wystarczającą odległość, kot świetnie się bawi biegając za rybką. Właśnie, za rybkę dodatkowy plus. Jest urocza, nie jakaś nudna kropa.

Kot zainteresowany zawsze jak tylko biorę pointer do ręki. Światło świeci delikatnie, ale wystarczająco. Udany zakup!

Moje stare kocice łaskawie zauważają, ale myślę ,że dla bardziej aktywnych, młodszych super

Zabawka cudowna !!!!!! Kot -Lucek - zachwycony.

"Ryba" się rozmywa po kilku metrach , kot biegnie i głupieje ,następnie traci zainteresowanie.To w nocy ,przy świetle dziennym nie widać prawie nic. Laserowe kropki są jednak dużo, dużo lepsze.

Nie udało mi się wypróbować światełka, gdyż baterie nie działały. Zakup nowych nowych baterii to cena rzędu 50 zł, kilkakrotnie pzewyższająca cenę zabawki. W moim przypadku były to wyrzucone pięniądze i nie chcę ryzykować kupiąć światełko po raz drugi.

Zainteresowanie kotów raczej znikome. Ryba z daleka jest bardzo duża i jak jest jasno to koty chyba jej po prostu nie widzą. Wpatrują się bardziej w moją stronę, gdy tym świecę niż na ścianę gdzie jest ryba.

Mój kot dostaje zabawowego świra, jak widzi tę rybkę. Jestem zadowolona, baterie się już wyczerpały, więc zamawiam nowe. Nie żałuję zakupu!

Produkt ok - swiatlo rzeczywiscie nie jest zbyt mocne jesli chodzi o zasieg. Jesli chce sie pobawic z kotem to trzeba przygasic swiatlo. Do osoby ktora pisala ze nie da sie wymienic baterii - bzdura odkrecane wejscie na baterie z tylu obudowy. Bateria LR 927 koszt 1zl/szt.

Wybrałam led zamiast laserka bo moja kocina ma tylko jedno oczko sprawne a laser to zawsze jakieś niebezpieczeństwo uszkodzenia wzroku. Byłam przygotowana na to, że światło nie będzie tak silne jak z lasera. Bawimy się wieczorem, a teraz wieczory długie :). Kot biegnie na sam dźwięk poruszonej zabawki i poluje na rybkę bez końca. Bardzo wygodna zabawka do łóżka. Kot szaleje po kołdrze a ja się nie męczę :)

Laserek bardzo słabo widoczny, nadaje się głównie z bliska i wieczorem, bo w dzień prawie rybki nie widać.

Żaden z kotów nie zainteresował się wyświetlaną rybką, a za zwykłym punkcikiem latają jak oszalałe. Mysi być bardzo ciemno, aby było widać światełko, w dodatku rysunek rybki rzucany na podłogę czy ścianę z jakiejś odległości jest duży i rozmyty, nie budząc zainteresowania kotów.

Światełko służy nam już długo niestety rybka wraz z rosnącą odległością rozmywa się i kot traci zainteresowanie

Bardzo fajna zabawka, aktywizująca i kota i właściciela - światełko LED w przeciwieństwie do tradycyjnych laserów ma mały zasięg i nie jest takie jasne więc biegamy razem ja i kot przy zgaszonym świetle (i włączonej małej lampce). Mimo tych minusów kot jest zachwycony zabawką, cieszy się jak tylko wyciągam zabawkę z szuflady. Polecam dla wszystkich właścicieli kotów, poza tymi leniwymi :)

Zabawka działa na kota - to nie ulega kwestii. Wiele do życzenia pozostawia jakość. Światełko jest raczej słabe - nawet wieczorem już po kilkunastu minutach używania w poprzednich dniach świeci słabo - zapewne baterie siadają - zdecydowanie zbyt szybko - w sumie nie była używana więcej niż 20 minut. Niestety to jednorazówka - nie ma możliwości wymiany baterii bez uszkodzenia obudowy. Do zabawy stale trzeba przyciskać małą kulkę stanowiącą przycisk - bardzo niewygodne rozwiązanie - po chwili boli palec. W zooplus tanio więc OK, przeżyję, ale gdybym dał za to 20 zł tak jak w innych sklepach byłbym mocno niezadowolony.

Znakomita zabawka dla kotka,moj kotek bawil sie wspaniale..Szkoda tylko,ze ta cudwna zabawa tak krotko trwa. Po kilkukrotnym uzyciu zabawka rozpada sie na kawalki.

Może być. Ani nie żałuje ani się nie cieszę. Zainteresowanie kotów umiarkowane.

Bardzo się ciesze ,że udało mi się kupić coś tak trafnego do zabawy dla kotków. Światełko świetnie nadaje się do zabaw (jest w kształcie rybki, co jeszcze bardziej zachęca kota do brykania po domu).Polecam.

Kaja uwielbia gonić za laserem, ale chyba jednak zostaniemy przy zwykłym. Rybka jest śliczna, ale bardzo słabo widoczna w świetle dziennym - kocię biegnie za nią i nagle traci ją z oczu, bo tam już jest za jasno. Laser trzeba trzymać w odpowiedniej odległości od ziemi, by zachował swój specyficzny kształt, a przycisk jest bardzo niewygodny, już po chwili człowieka boli palec. Niestety nie polecam, chociaż zapowiadało się tak miło ;c