Właśnie kupuje drugi raz, bo łatwo się gubią - ale to dlatego, ze moja kotka codziennie się nimi bawi. To jej ulubiona zabawka, uwielbia gdy się jej rzuca piłeczki, ale sama tez potrafi się nimi zainteresować (chociaż rzadziej, bo jest już przyzwyczajona ze ktoś jej je rzuca). Dzięki swojemu kształtowi kotek jest w stanie złapać i utrzymać piłkę w swojej buzi, w efekcie czego nauczył się aportować. Poza tym świetnie się odbijają, zmieniają kierunki i dobrze je widać póki się nie zgubią
Wiadomo że co kot to gust, moje nie przepadają z piłeczkami wogóle ale te podeszły najbardziej. Kicia lubi gonić za nieregularnie odbijającą się piłką. Ale najlepiej bawię się ja :) Myślę że Mali Ludzie też polubią :)
Najlepsza zabawka mojej koty 😁 jestem bardzo zadowolona, wszystkie myski, patyczki i lasery poszły w kąt. Kotka aportuje, biega za nimi i nosi je w zębach
Dobrze się odbijają i skaczą na różne strony dzięki wypustkom. Moje koty najbardziej lubią, żeby im je odbijać od ścian, same raczej się nimi nie bawią, ale kiedy ja je rzucam, jeden aż furczy z radości.
Karmel chętnie za nimi biega i dopomina się zabawy nimi. Problem stanowi fakt, że kiedy intensywnie je gryzie wypustki ułamują się, dlatego trzeba pilnować kota podczas zabawy. Pierwsza piłka uległa zniszczeniu już po 3 godzinie zabawy pierwszego dnia. Nie można pozostawić piłki do dyspozycji kota po zakończeniu zabawy.
Na początku kot ich nie pokochał - bał się ich ale teraz są to jego ulubione zabawki. Po pierwsze są nieobliczalne, turlają się, odbijają jak na piłkę kauczuchową przystało :) i nie wpadają tak szybko pod meble - jak to bywa z innymi zabawkami :P Kot bez problemu nosi ją w pyszczku i przynosi do mnie. Mam już drugie opakowanie i nawet myszki przy tych piłeczkach wymiękają. Polecam!
Malutkie, sprężyste piłeczki. Dzięki jeżykowym wypustkom nawet kociak da rade wziąć do je pyszczka. Same się odbijają i skaczą na wszystkie strony jak pchła. Koty zachwycone, przynoszą w pyszczku by im rzucić.
Moje psy je uwielbiają, wprost za nimi szaleją, to ich ulubione piłki, mocno się odbijają i skaczą na różne strony, dla mniejszych psów są jak znalazł, ale dla tych większych już raczej nie, bo mogłyby zostać w zabawie przez przypadek połknięte. Trzeba też uważać i nie zostawiać zwierzęcia z nimi sam na sam, bo po chwili intensywnego gryzienia te 'wypustki' mogą zostać odgryzione i połknięte.
Rewelacyjne kolorowe, "z kolcami" piłeczki. Moje oba koty uwielbiają się nimi bawić. Aportuja je, na kilka godzin koty są zajęte zabawą.
*"wcześniej" = najniższa cena artykułu w ciągu ostatnich 30 dni. Warunki dostawy
333zooPunkty gratis!
Nie przegap spersonalizowanych ofert, rabatów i promocji!
Nie przegap spersonalizowanych ofert, rabatów i promocji!
Subskrybuj nasz newsletter i otrzymaj 333 zooPunkty!
Twój adres e-mail {userEmail} został zapisany w naszej bazie.
W celu aktywacji subskrypcji za chwilę otrzymasz od nas e-mail. Prosimy potwierdzić chęć otrzymywania newslettera poprzez kliknięcie w znajdujący się w e-mailu link. Po aktywacji adresu będziesz regularnie otrzymywać nasze najlepsze oferty.