62 oceny dlaSnackball, kula na smakołyki
Wczytaj zdjęcie produktu19.04.24|Karolina
Kula smakula
Kula przetrwała całe 10 minut… kot podczas zabawy odbił kulę i pękła na pół. Cena adekwatna do jakości. Szkoda, bo zabawa była przednia.
02.11.21|Michał
Za łatwa
Starcza na jakieś 10 sekund i hałasuje (co nie jest dramatyczne bo to tylko 10 sekund)
16.04.18
Snackball
Strasznie głośna zabawka, moje kotki boją się jej, gdy się turla i tak bardzo hałasuje. Kupiłam dwie i drugiej nawet nie rozpakowałam.
04.05.17
Fajna zabawka, ale niezbyt wytrzymała
Nasza kicia jest nieprawdopodobnym łakomczuchem, więc szybko załapała o co chodzi z tą zabawką. Była nią bardzo zainteresowana, ale niestety chrupki zbyt łatwo z niej wypadają. Kot nie musi włożyć w ich zdobycie właściwie żadnego wysiłku. Poza tym po kilku dniach odkleiła się/odłamała nóżka która trzymała czerwony "labirynt" w środku kuli przez co kulki wypadają jeszcze szybiej. Jaka cena taka jakość niestety.
15.12.16
Bez rewelacji
Na początku Kotka nie mogła zrozumieć o co mi chodzi. Później poradziła sobie, ale nie jest to jej ulubiona zabawka. Bardzo zniechęca sposób napełniania, bo praktycznie trzeba to robić po jednym "chrupku"i przesuwać go w dół. Przez to, że jest jeden otwór do napełniania i wyciągania nie spełnia to swojej roli.
06.12.16|Jaga
Szybko rozpadła się na dwie półkule
Kot lubił się nią bawić, niestety zabawa nie potrwała długi ponieważ kula pękła :) Narzeczony "skleił" ją nad ogniem i trzyma się o wiele lepiej :)
20.08.15
Nie dla mieszkańców bloku i strachliwych kotów
Produkt bardzo fajny, ale: plastik obijając się o podłogę robi dużo hałasu, co nie razi mojego wiecznie głodnego kocura, ale delikatna kotka ucieka w popłochu. Hałas i uderzanie o podłogę raczej nie podobałyby się na dłuższą metę sąsiadom w bloku, więc piłka trafiła do szuflady.
Wniosek: gdybym miała tylko kocura łasucha i domek, to pewnie bym używała Snackball.