zabawka fajna, szkoda, że kot o tym nie wie:)
Kotek popychał namiętnie kuleczkę przez 3 godziny jak dostał zabawkę. Byłam taka szczęśliwa, że taki wydatek się opłacił...mija 2 miesiąc i dotknął ją może 5 razy od niechcenia:( a zapowiadało się tak pięknie:) Do wykonania nie mam zastrzeżeń, choć kulka jak zatrzyma się w nieodpowiednim miejscu nie przestaje świecić (trzeba ja popchnąć, żeby zatrzymała się gdzie indziej).