30 oceny dlaEyenimal Smart Bloom poidełko
Wczytaj zdjęcie produktu02.11.24|Bartłomiej
Nie warte tych pieniędzy
Jest to moje drugie poidełko poprzednie kupiłem tanie tzn około 150zl i szczerze po mimo że nie miało żadnej z tych funkcji działało bardzo dobrze i przede wszystkim bezpiecznie dla kota, po kolei. Funkcją radaru nie działa, poidełko bardzo ciężko się myje tak żeby go nie zalać, jedna rzecz która realnie zagraża bezpieczeństwu kota- brak prądu=brak wody, a gdy prąd wróci poidełko się samo nie uruchomi musi być człowiek czyli gdy my wyjedziemy na weekend to nasz kot może skończyć bez wody
18.07.24|Konrad
Eyenimal smart bloom poidełko
Wyrzucenie pieniędzy w błoto. Program czujniku ruchu działa kiedy chce. Pomimo tego że produkt wymieniłem na nowy to niczego to nie zmieniło. Kot nie był specjalnie zainteresowany.
09.12.23
Jaki czujnik?
Fontanna okazuje się być bardzo głośna, rzekomy czujnik ruchu nie działa (nie wiem gdzie się niby ma znajdować ) końcówka typu kwiatek jest za duża, koty nie chcą z niej pić. Finalnie pije tylko jeden z naszych kotów, reszta, dla której kupiłam fontannę ma ją w nosie.
11.03.22
Funkcja wykrywania kota źle działa
Posiadam już drugie poidełko, pierwsze wymieniłem zaraz po zakupie, bo funkcja wykrywania kota (radar) działała wadliwie. Poidełko co 3 minuty wyłączało się na kilka sekund i po chwili uruchamiało ponownie przy okazji wydając dźwięk cyknięcia. W drugim poidełku przez chwilę było lepiej, ale po kilku tygodniach zaczęło się to samo. Jeżeli ta funkcja jest istotna dla kupującego to warto zwrócić na to uwagę.
09.01.22|anna
nie polecam
Moje koty wcześniej korzystały z Drinkwell Platinum. Poza tym, że w ciągu ok 7 lat użytkowania siadła 2 x pompka przeszkadzało mi ze jest bardzo duża i ciężko sie ja myje. Postanowiłam wymienić na Eyenimal Smart. Pożałowałam już w pierwszych tygodniach. Włącza się kiedy chce. Woda nie leci cały czas włącza się jak niby kot podejdzie a w rzeczywistości koty kręcą sie wokół i raz się to włączy a raz nie. Wcześniej nawet jak Platinum sie zepsuło koty miały dostęp zawsze do wody, a w tym poidełku nie.