zbyt łatwy demontaż
Generalnie byłabym zadowolona z poidełka gdyby mój kot notorycznie go nie rozwalał. Poidełko jest tak skonstruowane, że wystarczy, że kot pociągnie za kabel i już górna pokrywa odpada. Mój kotek upodobał sobie nocne szarpanie za kabel i zrzucanie pokrywy oraz rozlewanie wody. Próbowałam to jakoś przyklejać, ale z racji tego, że jest to element zamoczony w wodzie, nie ma takiej możliwości. Sam kabel tez podklejałam taśmą, jednak z tym też sobie poradził. Poidełko nie dla mojego kota.