48 oceny dlaChipsi Family podściółka - higieniczny pellet kukurydziany

Nic nie śmierdzi, nic nie lata po mieszkaniu (królik). Wada: bryłki rozpadają się, gdy dostanie się na nie mocz. Więc nie da się ich tak po prostu wyrzucić. Z tego powodu wydajność też nie jest zbyt dobra, bo trzeba od razu opróżnić całą kuwetę.

Chyba mam tak jak prawie każdy. Pellet jako ściółka? To nie może się udać, ale pozytywnie się rozczarowałem. Nawet gdy jest mokry, nie przykleja się do dna kuwety jak inne... Moje zwierzaki nawet nie mają ochoty tego jeść.

Używam tych pelletów, odkąd mój największy koziołek zaczął mieć alergię na ściółkę, i muszę powiedzieć, że są naprawdę świetne. Czuje się o wiele lepiej. Zero kichania, brak wypadania sierści, a podrapane miejsca miały okazję się zagoić. Po prostu rewelacja. Dodatkowo świetnie pochłaniają zapachy.

Jestem bardzo zachwycona tym żwirkiem. Najważniejsze: w ogóle się nie pyli! Jest też super chłonny, dzięki czemu łatwo jest wyczyścić kuwetę, a zapach w ogóle się nie unosi... Moje dwa szynszyle go uwielbiają.

Moje szczury uwielbiają te granulki, można nimi tak fajnie hałasować =) Są naprawdę bardzo chłonne i w klatce szczurów już nic nie śmierdzi.

Byłam sceptyczna, gdy zobaczyłam te duże granulki. Bałam się, że świnki morskie mogą sobie poranić łapki, zwłaszcza że granulki nie dają się łatwo rozgnieść. Ale z porządną warstwą siana na wierzchu jest idealnie. Ponieważ sprzątam co tydzień, ważne jest dla mnie, aby ściółka dobrze pochłaniała zapachy. Te granulki są po prostu świetne – nawet po tygodniu nie czuć zapachu zwierzęcej klatki, są bardzo chłonne i praktycznie bezpyłowe. 5 gwiazdek!

Jestem bardzo zadowolony, łatwo się rozprowadza, bardzo wydajne małe granulki. Moje dwa króliki czują się bardzo dobrze, mogę tylko polecić.

Jestem naprawdę zachwycony tym produktem. Narożna toaleta wymaga rzadszego opróżniania, a mimo to nie wydziela zapachów. Super chłonna, dzięki czemu jest oszczędna w użyciu. Cena też jest w porządku. Paczki będą pewnie cięższe dla kuriera, ale przynajmniej oszczędzę sobie dźwigania ;-)