Kocie historie od Agapeanimali

Lilou

Kotka Lilou z fundacji Agapeanimali (źródło: fundacja Agapeanimali)

11 sierpnia 2020

Koty Lilou, Billy i Czarna Kluska musiały wiele przejść. Na szczęście dzięki fundacji Agapeanimali stanęły z powrotem na łapki i teraz żyją pełnią życia, czekając na stałe domy.

Agapeanimali to kolejna fundacja, która bierze udział w programie charytatywnym zoolove. Do końca sierpnia klienci zooplus mogą ją wesprzeć podczas swoich zakupów. Warto pamiętać, że wsparcie dla fundacji to wsparcie dla konkretnych zwierzaków. Poznańska organizacja pomaga na co dzień potrzebującym kotom, opiekuje się bezdomniakami i szuka dla nich nowych domów. Poznajcie historie Lilou, Billy'ego i Czarnej Kluski, które musiały przejść wiele, ale z pomocą fundacji dziś cieszą się zdrowiem i atencją wolontariuszy, w nadziei czekając na stałe domy.

LILOU

„Wydaje się, że język polski jest bardzo bogaty i nie brak w nim określeń na żadne ze zjawisk i wydarzeń. A jednak zabrakło nam słów, gdy trafiła do nas znaleziona przy drodze, potrącona przez samochód maleńka koteczka.”

Lilou to urocza kotka, która do fundacji trafiła już kilka lat temu. Teraz ma prawdopodobnie osiem lat i wciąż czeka na swój wymarzony stały domek. Lilou została potrącona przez samochód i zostawiona w rowie na pastwę losu. Na szczęście zauważyły ją w porę zaprzyjaźnione z Fundacją osoby. Dzięki ogromnej woli życia i troskliwej opiece weterynarzy oraz tymczasowej opiekunki połamane podczas wypadku kości tylnych łapek zrosły się prawidłowo i dziś Lilou pełni sprawna harcuje w swym tymczasowym domu. Od początku, pomimo bezwładnych tylnych łapek, próbowała się podnosić i czołgać do zabawek i innych podopiecznych w domu tymczasowym. Wykazała się niezwykłą wolą walki i siłą charakteru. Jest usposobiona pogodnie, jednak wciąż potrzebuje nieco czasu, by zaufać nowym osobom. „Ze względu na to, iż pobyt w domu tymczasowym nieco się przedłużył, Lilou bardzo związała się ze swoim współtowarzyszem Kaskaderem” – fundacja szuka więc dla tej dwójki wspólnego stałego domu.

BILLY

„To kot, o którym śmiało można powiedzieć, że ma kilka żyć. Już kilka z nich zawaliło mu się na głowę.”

Billy’ego los również nie oszczędzał. Kot trafił pod opiekę wolontariuszy Agapeanimali jako oswojony, ale bezdomny kocurek. Szybko znalazł się dla niego dom tymczasowy – pierwsze bezpieczne miejsce od czasów ulicznej tułaczki. Po jakimś czasie Billy musiał je opuścić, ale szczęśliwie trafił do kolejnego domu, gdzie miał już zostać na zawsze. Niestety, po około dwóch latach od adopcji, z powodu splotu niefortunnych wydarzeń, kot znów wrócił do fundacji. Dodatkowo był w tym czasie poważnie chory i musiał przejść operację w Agapkowym Szpitaliku. Ostatecznie trafił do kolejnego domu tymczasowego, gdzie aktualnie dochodzi do pełni zdrowia. Opiekunka tak wyraża się o Billy’m: „Czasem bardziej przypomina psa niż kota. Nie będzie, jak inne koty, przesypiać nieobecności opiekuna – będzie czekał i przywita go w drzwiach. Reaguje na swoje imię i wołanie. Ogromnie pragnie bliskości człowieka.” Podobno ten Agapek to również idealny towarzysz do pogawędek, ponieważ uwielbia miauczeć!

CZARNA KLUSKA

„Czarna Kluska została znaleziona w nocy na środku jezdni. Ktoś ją potrącił i pojechał dalej. Mała kotka oberwała w głowę, oszołomiona nie mogła wstać.”

Na szczęście młoda kotka doszła do siebie szybko. Kluska ma niecały roczek i choć stara się pozować na starszą, przy ulubionych zabawkach uwidacznia się jej kocięca natura. Jest bystra. Uważnie bada otoczenie, ale jednocześnie odważnie wskakuje do każdej otwartej szafki. Jest też na tyle mądra, żeby nie pakować się do pralki czy zmywarki. Ma piękne oczy i zaskakująco długie, całe czarne wąsy, dlatego zwraca na siebie uwagę. Tak wypowiada się o niej jej tymczasowa opiekunka: „Zawsze wetknie nosek w Twoje sprawy, postara się wykopać coś spod dywanu, sama znajduje sobie zabawki w domu, a zarazem bardzo wdzięcznie bawi się wszystkim, co dostała”. Kluska mieszka teraz z dużym psem. Po raz kolejny potwierdza swoją odwagę i bystrość, bo choć potrafi go przegonić, to wie, że jest większy i trzyma wobec niego respekt. Rozbraja tymczasowych opiekunów, gdy bez pardonu wcina się psu do miski z jedzeniem. Podzieliła skrzętnie role dla swoich aktualnych domowników: „Jedna osoba jest od obsługi miski i kuwety oraz porannego miziania, druga osobistym grzejnikiem i obrońcą przed psem.” Jest w tym podziale zabawnie konsekwentna. Z powodzeniem może zamieszkać w domu z dziećmi oraz z innymi zwierzakami.

Na stronie fundacji Agapeanimali  można poznać wiele podobnych, wzruszających historii i zapoznać się z informacjami na temat podopiecznych. To cenne źródło informacji, zwłaszcza dla osób, które myślą o adopcji kotka. Można tu też przeczytać, że niestety wiele zwierzaków trafiających do fundacji musi korzystać z pomocy weterynaryjnej, wymaga specjalnych karm lub długotrwałego leczenia farmakologicznego. Na szczęście teraz można im pomóc – wystarczy w sierpniu kupić dowolny produkt marki zoolove, a część pieniędzy trafi do kotów z fundacji.

Kaskader
Billy
Czarna Kluska

Od lewej: Kaskader, Billy i Czarna Kluska – podopieczni fundacji Agapeanimali (źródło: fundacja Agapeanimali)

Agapeanimali w zooloveWSPIERAMY AGAPKI Z POZNANIA3 sierpnia 2020

Przez cały sierpień w programie zoolove uczestniczy fundacja Agapeanimali. Jej misją jest walka z bezdomnością kotów i zapewnienie im lepszych warunków bytowych.

Przeczytaj >
 LIPCOWY ZOOLOVE W KOCIM ZAKĄTKU 30 czerwca 2020

Tym razem do udziału w programie charytatywnym zoolove została zaproszona fundacja Koci Zakątek.

Przeczytaj >
 ZOOLOVE DLA FUNDACJI JOKOT25 czerwca 2020

Fundacja JOKOT w marcu i kwietniu wzięła udział w programie zoolove. Jaką sumę udało się uzbierać i na co została przeznaczona?

Przeczytaj >