86 oceny dlaLukullus, wołowina charolaise i pstrąg

Niby fajny skład. Karma wygląda jak pellet i to dość duży i niestety po dodaniu wody robi się z niej papka. Dla psiaka co pije bardzo mało wody i przyjmuje ja prawie tylko z karmą niestety się nie sprawdza.

Karma z opisu bardzo dobra, niestety jej kawałki są tak duże, że pies o wadze 9 kilo nie radzi sobie i odmawia gryzienia. Szkoda.

Uważam, że za sucha, pieski niechętnie jadły, kruszyły i rozsypywały wokół misek. Nie jadły z apetytem.

Wcinł chętniej niż Markusa junior ale sierść trochę sie pogorszyła. Strawność jak i qupy super. Teraz lukullus z kaczka wiec jak każda nowość smakuje lepiej. Następny bedzie Markus adult który jest bez kukurydzy.

Karma ma naprawdę dobry skład. Kawałki rzeczywiście są bardzo duże i twarde. Pies jakoś zjadł 6kg, ale zachwycony, niestety, nie był. Także polecam kupić na próbę, a nóż psu zasmakuje. My spróbujemy jeszcze mokrą karmę Lukullusa. :)

Moja suczka rasy beagel mimo, że je wszystko to ta karma jednak jej nie pasuje. Kawałki są nieco za duże. Zdarza się, że miska musi poczekać aż zostanie wyczyszczona. Trochę żałuję zakupu choć teraz wiem, że karmy brit care i acana była dla mojej Zorki smaczniejsze.

Wzięłam próbny pakiet. Psy jadły chętnie, jednak szybko pojawił się gęsty łupież, nie będzie więc dalszych zakupów. A szkoda, bo sierść bez zarzutu i ładne qupki. Wracamy do sprawdzonej karmy

Początki były świetne, kiedy doszła paczka z karmą sunia cały czas o nią błagała. Po połowie worka (15kg) je bo je. Niekiedy pluje nią po całym domu. Dawka na 30kg psa wynosi 360g niestety tyle jej nie wystarcza, chodzi głodna i skomle. Jedyne co to ładna sierść i porządne kupy. Karma okropnie śmierdzi, jak ser dojrzewający albo co. Nadal szukamy karmy "idealnej" szkoda, że to nie ta.