51 oceny dlaPhil & Sons, kości do żucia z prasowanej końskiej skóry

Moja sunia była bardzo zadowolona ... w środku znajduje się ten śmierdziuch wędzony które pieski bardzo lubią, bardzo przydatna gdy przychodzą goście a pieska należy czymś zając ... została zjedzona do ostatniej skórki :)

Mój labrador też jest alergikiem i byłoby świetnie, gdyby kości były większe. Właścicielka chciałaby, żeby był zajęty trochę dłużej.

Nasz mieszaniec owczarka niemieckiego jest już uczulony praktycznie na wszystko, jedynie produkty z jagnięciny i koniny toleruje bez problemu. Niestety, prawie nie ma kości do żucia z koniny lub jagnięciny. Cieszymy się, że znaleźliśmy tę kość tutaj. Niestety, ta specjalna kość do żucia jest trochę droga, ale od czasu do czasu dajemy ją jako nagrodę.

Mój Brusik uwielbia te kości! Wybrałam je ze względu na skład - 100% końskiej skóry, dzięki temu wiem co daję mojemu ulubieńcowi. Cena nie jest wygórowana, ale ucieszyłabym się z niższej ;)

Nasz pies jest alergikiem i nie może jeść np. wołowiny. Niestety, to wyklucza prawie wszystkie „normalne” gryzaki, które tak bardzo lubił. Nareszcie znaleźliśmy dla niego „normalny” (nie śmierdzący ani tłusty) gryzak. Jest ZACHWYCONY!!! Na początku trochę się kruszą, ale kiedy naprawdę się za nie zabierze, nic już się nie kruszy.

Mój pies alergik to absolutny miłośnik gryzienia... niestety do tej pory wszystko było zawsze z wieprzowiny lub wołowiny (problemy żołądkowe gwarantowane). Ponieważ nie może niczego porządnie gryźć, to nawet już ma kamień nazębny... i to mając zaledwie 2 lata =( Ale teraz jest rozwiązanie! Trochę się wahałam, bo właściwie nie chcę wspierać uboju koni... ale w tej sytuacji mój pies jest na pierwszym miejscu. Poza tym myślę, że skóra i tak jest tylko produktem ubocznym... lepiej jako kość niż wyrzucona. Toleruje te kości bez problemu! (Poza tym nic innego nie wchodzi w grę oprócz kaczki i jelenia). Trochę większe byłyby jeszcze fajniejsze, ale to pewnie jeszcze się pojawi ;)

Te kości są dobrą alternatywą dla mojej suczki mopsa, ponieważ jest alergiczką. Niestety, nie zajmują jej na długo. W ciągu 10 minut jedna jest już zjedzona. Używam takich kości, żeby ją czymś zająć podczas jazdy samochodem lub gdy jesteśmy w gościach. Wtedy dłużej wytrzymują kości o długości 35 cm, które niestety są wykonane tylko ze skóry wołowej. Byłoby świetnie, gdyby te kości były kiedyś dostępne również w rozmiarze XXL.

Moja francuska buldożka ma nietolerancję na wiele białek i dostaje tylko królika oraz koninę. Uszy królicze są super, ale szybko znikają. Ten gryzak zapewnia jej co najmniej 1,5 godziny radości z gryzienia i jest bezwonny. Bardzo dobrze go toleruje i widać, że sprawia jej przyjemność. Stolce pozostają bez zmian, a ponieważ jest niskokaloryczny, nie muszę dużo odejmować z jej porcji jedzenia. Jak dotąd to najtrwalszy produkt do gryzienia z koniny, jaki znalazłam. Pełna liczba punktów i gorąco polecam.

... moja mopsiczka z alergią pokarmową mówi: „Nie, dziękuję, tego nie trzeba...”. Ona i tak jest prawdziwą złośnicą!!! A jeśli coś nie „śmierdzi” wystarczająco mocno, to i tak tego nie zje... Szkoda, zamówiłam to jako przekąskę... Teraz je to moja „Duża”, ale dla mnie jest to po prostu za drogie; więc zostajemy przy śmierdzącym miksie z koniny dla Möppi, bo to jest rozdrabniane z pasją!

Moja suczka zazwyczaj nie lubi zwykłych kości bez żadnych dodatków ani nadzienia, ale tę zjadła od razu. Zaraz zamówię kolejną!

Nareszcie jest porządna kość do gryzienia dla psów alergików. Do tej pory musiałem wybierać inne części z konia, które są jednak dość tłuste i takie sobie. Dla mojego mieszańca collie, Rudiego, kość ma idealny rozmiar, jak na razie wciąż gryzie drugą kość.