173 oceny dlaWędka z myszką wydającą dźwięk

Znam z doświadczenia z moim kocukierm, że najlepiej sprawdzają się u niego wędki róznego rodzaju. Cena świetna, myszka jest bardzo wytrwała w zabawie, a kiedy tylko wyciągam ją z szafy i zaczyna wydawać dźwięki - mój kotek już wie, że zaczyna się zabawa. Na noc wystraczy najlepiej ją schować jak i po zabawie, bo odgłosy na dłuższą chwilę mogą być już nieznośne.

Mój kotek ją uwielbia. Bawi się z nami, bawi się sam, a jak go chcemy przywołać to też używamy tej myszki i na jej dźwięk zaraz przybiega :-)

Ta zabawka to dobry pomysł na zainteresowanie kota. Ale UWAGA! Mysz jest bardzo wrażliwa i wydaje dźwięk przy najmniejszym nawet ruchu - a sam dźwięk jest dość intensywny, może więc irytować zarówno właściciela jak i zwierzaka. Nasz kot na początku bardzo się bał, ale oswoił się i polubił myszkę. Niestety, ogon jest słabo przymocowany i już po pierwszej zabawie zostaje tylko malutkie piórko (kupiłam już drugą myszkę i jest to samo). Zabawka musi być chowana na noc!

Moja 4-miesięczna kotka szaleje za tą wędką. Dźwięk, który wydaje pluszowa mysz, jeszcze bardziej nakręca ją do zabawy.

Zabawka na sznurku to generalnie dobry pomysł dla kota i dla naszej bestii ta konkretna mysz się sprawdza. ALE: mysz jest bardzo wrażliwa i wydaje dźwięk przy najmniejszym nawet nacisku (oraz przy szrpnięciach wędką), a sam dźwięk jest całkiem intensywny (nie tyle głośny, co dość wysoki), może więc irytować zarówno właściciela jak i zwierzaka. Radzę więc wziąć pod uwagę jak Wy i Wasi pupile reagujecie na dźwięki np. alarmów. Dopóki nie padnie bateria, zabawka będzie definitywnie chowana na noc

Fajna, ale moja koteczka się boi wydawanego przez myszkę piszczenia, które jest mega "żywe"... Bawimy się z niewyjętą (można ją włożyć ponownie) zawleczką, która blokuje sygnał. Dodatkowy plus za gumę, która sprawia że myszka "skacze" jak żadna inna nasza zabawka na wędce.

Wędka jest porządnie wykonana, w świetnej cenie - gdyby moja kicia jeszcze była nią zainteresowana byłoby cudnie. Niestety dźwięk ją odstrasza a gdy go nie ma myszka musi mu spaść na głowę żeby się nią zainteresował. Oczywiście to bardzo subiektywna opinia. Myślę że gdyby się nią chciał bawić - sluzylaby długo :)

fajna zabawka, ale... do zabawy włącza się starszy pies (bo jakby był szczeniak to by nie dziwiło) i przeszkadza, w rezultacie już pogryzł i muszę kupić nową..

Kocio uwielbia bawić się wędką , ciągle wyciągał blokadę dźwięku ;-) Dla mnie piszczenie nieco uciążliwe, ale co tam wszystko dla kociaka...

Rewelacja!! Mam bardzo żywiolowego kota/ kotkę, która po prostu uwielbia polowania, a ta zabawka jest do tego idealna:) Mam ją już ponad miesiąc, a jeszcze się nie znudziła. Myszka jest na tyle mała, że swobodnie mieści się w kocim pyszczku (+), piórka w ogonie słabo przymocowane(-), ale i z tym sobie można poradzić. Zamówiłam już kolejną:)

Kot bardzo zaskoczony że myszka piszczy, dzięki temu jest bardziej zainteresowany. Czasem tylko leży obok i tracą ją łapką ;) polecam warto kupić

Dwa z trzech kotów oszalały na jej punkcie. Niestety najmłodsza z nich boi się piszczenia myszki. Linka jest wytrzymała i nie urywa się przy pociągnięciach.

Ulubiona zabawka mojego kotka :)

Super zabawka, ale bardzo szybko przestała piszczeć !

Bardzo dobra gumka w wędce. Myszka tez super bo ma piórka, a moja Mariolka uwielbia piorka. Gorzej już z dźwiękiem, dla człowieka jest przeraźliwy, jakby kanarek ale taki umierający. Gdyby był inny dźwięk albo chociaż odrobine ciszej myszka by piszczała, byłoby idealnie...

Wspaniała zabawa moj kocurek oszalał na jej punkcie do tego niska cena polecam zdecydowanie!

Mój kociak oszalał na punkcie tej myszki, dźwięk powoduje, że mu się nie nudzi. Ciągle na nią poluje, sam się nią bawi i chodzi dumny jak uda mi się ją "upolować". Myszka taniutka A zabawy co nie miara :)

Rewelacja!!! Nasz kot oszalal na pinkcie tej zabawki :)

Najlepsza wędka, koty ciągle się nią bawią. Nie wiem co w niej jest, ale tylko ona ciągle na topie. Myszka popiskuje delikatnie, wyważona dobrze

Ukochana zabawka mojego kociaka. Przez miesiąc bawił się nią dzień w dzień, a dźwięk myszki jest go wywabić z najbardziej ulubionej kryjówki. Po miesiącu myszka nadal piszczy, ale została rozerwana niemal na strzępy, więc muszę kupić drugą ^^