131 oceny dlaPrzysmak odkłaczający Smilla Hearties

Daje to moim dwóm kocurom jako nagrodę, czasami. Są na mokrej karmie od urodzenia, uważam, że sucha karma je zbyt mocno rozpuszcza i zachowują się dziko. Jak wygłodniałe psy, a to pewnie przez te chemiczne smakowe dodatki. Jak dam im ten przysmak to ślinia się i warczą na siebie 😀 nie wiem czym nafaszerowana jest ta karma, ale pachnie i koty jej szukają kilka godzin po podaniu...

Kotka zajada je ze smakiem, a co najważniejsze skończyły się częste wymioty spowodowane zakłaczeniem przewodu pokarmowego. Plus za poręczne opakowanie !

Kotek zjada ze smakiem.

Moje kociaki zabijają się o nie! Gdy tylko usłyszą otwieranie pojemnika (który swoją drogą również prezentuje się świetnie i ma super pokrywkę) biegną, żeby jak najszybciej wszamać swój ulubiony przysmak :) serdecznie polecam!

Super, że malutkie, bo mój bezzębny kiciuś nie musi się męczyć.

kot az sie trzęsie jak tylko poczuje

Czyli pierwszy warunek spełniony. To smakołyk, którego wyczekują. Jest także skuteczny przy "odkłaczaniu". Widzę poprawę, kotom minęło typowe charczenie.

Mój kot wręcz szaleje za tym przysmakiem. Potrafił sobie sam ukraść opakowanie żeby się "poczęstować" :) Wygodne opakowanie wielokrotnego otwarcia dzięki czemu smaczki nie wysychają.

Moje koty to uwielbiają, jak tylko poczują przysmak w okolicy, nie ma szans że go nie znajdą. Zdecydowanie polecam!

Kot je całkiem chętnie - mimo braku zębów ;)

Od podania smakolyku moja Stella nie umiała sie oprzeć pokusie i skosztowała. Nawet nie moglam schowac pudełka bo ona juz stała koło niego. Jestem bardzo zadowolona jest to cos nowego ale Stella nie jest wybredna. Ona z tego też jest zadowolona.

Moje 3 kociczki wręcz wymuszają na nas o podanie chrupek a szczególnie najstarsza Fifcia, siedzi i wpatruje się w szafkę... A jak zapytam co by chciała to miałcząc opiera sie o szafkę 😂 Po wyciągnięciu paczuszki wręcz galopem zjawia się Bletka i Fetka 😎

Mój kot to uwielbia, a ja chętnie mu to kupuję ze względu na właściwości odkłaczające, polecam!

Zdarzało się, że mojego kiciusia sporadycznie podbijało i raz nawet zwymiotował "kłaczka" ale połączenie sporadycznego podawania serduszek Smilla (raz dziennie garstkę) i pasty odkłaczającej Miamor (raz na parę dni) skutecznie "naprawiło" koteczka. Już go nie podbija a do tego Hearties naprawdę mu smakują.

Polecam moje kotki to chetnie jedza

Oba moje koty sporadycznie wymiotowały. Kupiłam je dla mojej kotki, u której problem był trochę większy. Chrupki idealnie spisują się w roli odkłaczania jak i łakoć za dobre posłuszeństwo. Teraz nie może ich zabraknąć w domu.

Przed chwilą odebrałam przesyłkę,po otwarciu puszki z serduszkami wysyłałam mu trochę to tak szybko jadł,jakby nie miał nic innego od bardzo długiego czasu do jedzenia, jakby był bardzo wygłodniały.

Nie chce już jeść żadnych innych przysmaków, tylko ten

Janusz je uwielbia :D

Kupiłem na próbę. Przy następnym zamówieniu muszę kupic więcej. Moja kotka uwielbia te chrupki :-)