Pasta na 5!
Jestem właścicielką długowłosego kota, wobec tego pozbywanie się kłaczków jest niezwykle ważne. Moja kicia oszalała na punkcie pasty od pierwszego spróbowania. Już na sam widok tubki (muszę pamiętać, by ją chować!) intensywnie mruczy, domagając się porcji pasty. I z kłaczkami nie mam, póki co, żadnego problemu. Polecam wszystkim właścicielom kotów, a sama będę zamawiać kolejne tubki :)