158 oceny dlaAumüller pałeczki dla kota, z silver vine (matatabi)

Żaden kot nie chce tego gryźć

Pałeczki działają lepiej niż się spodziewałam, zarówno jeden jak i drugi kot mają obsesję na ich punkcie :) Podgryzają je, bawią się nimi, generalnie są zachwycone! Bardzo polecam każdemu, kto szuka urozmaicenia w zabawie z kotem :)

Świetne! Kotek sobie je podgryza i bawi się nimi. Polecam! ♡

Polecam, pomagają kotu przetrwać wymianę zębów i dodatkowo są używane do zabawy. Kot nauczył się aportować 😄

Super produkt! Mój wybredny maine coon oszalał na ich punkcie, będą stałym produktem na naszej liście zakupów !

Super kotki bardzo zadowolone 😁

Zdecydowanie polecam! Kot wyczuł już przez opakowanie i nie dawał sobie zabrać, a jest wybrednym konsumentem

Mój kot oszalał na ich punkcie. Ociera się o pałeczkę, gryzie ją i kopie. Później kładzie się na niej i zadowolony pokazuje brzuszek. Polecam.

Całe stado zainteresowało się patyczkami, wręcz wyrywały je sobie z łapek. Jedna kotka z początku nie była zainteresowana, ale potem tarzała się po kanapie, na której wcześniej leżał patyczek. Polecam wypróbować.

Nasze koty (a jest ich 6) uwielbiają te patyczki 💚

Super zabawa dla kota ,Malaga oszalał jak dostał

Mój kot wcale nie jest zainteresowany patyczkami. Powącha i tyle - są mu obojętne..

Moje koty nie wykazały większego zainteresowania patyczkami.

Moja kotka jest dość leniwa i ciężko ją zachęcić do zabawy, a tymi patyczkami bawi się sama! Super produkt.

Jeden kot uprzejmie zainteresowany, drugi niezbyt a trzeci, najbardziej nieśmiały, bardzo bardzo polubił paczki.

Całemu stadku bardzo przypadły do gustu. Karton pozostawiony na przedpokoju został rozgryziony, a z niego kitki wydobyły opakowanie z patyczkami. Idealnie wiedziały gdzie są patyki :) Radość przeogromna. Naprawdę świetny zakup.

Ciężko mi oceniać. Moja kotka nie jest tym zainteresowana praktycznie wcale. Raz jedynie w trakcie zabawy, jak była dość nakręcona i jej pałeczkę podałam to ją podgryzała, wąchała - widać było ze coś działa ale po chwili zabawy, gryzienia zostawiła i więcej już nie tykała tego.

Moja kotka nie była zainteresowana pałeczką nawet przez 5 minut :(

Pałeczki testowałam na 3 nie spokrewnionych ze sobą kotach i w różnym wieku. Dwa zignorowały patyczek całkowicie. Jeden używa do zabawy z tym, że jak ma do wyboru długopis albo pałeczka to zawsze wybiera długopis. Cóż moje koty są odporne na kocimiętkę może dlatego. Spróbuję przetestować pałeczki jeszcze na kocie znajomych :)

Jedna moja kotka oszalała na ich punkcie, druga ignoruje patyczki całkowicie. Jeżeli kot na nie reaguje to super produkt.