58 oceny dlaFeliway® Classic
Wczytaj zdjęcie produktu02.02.25
Nie działa, pieniądze w błoto
Nie działa, kupa pieniędzy wyrzucona w błoto. Odradzam zakup, opinie pozytywne nie mówią prawdy.
14.10.24|Marlena
Nie działa
Niestety po trzech tygodniach żadnej poprawy a nawet gorzej...
13.10.24|Izabela
feliway classic
na moje koty wogóle nie działa dalej jest agresja i podsikiwanie chociaż są kastrowane .
17.08.24
Nie działa
Niestety są to wyrzucone pieniądze. Mam 12 kotów w tym jednego wykastrowanego kocura, któremu zdarza się znaczyć teren poza kuwetą. Po zastosowaniu nic się nie zmieniło. Kocur dalej znaczy. Zauważyłam, że działa to odwrotnie niż miało bo wszystkie koty są bardziej nerwowe i skore do zwady.
07.08.24|Maria
Nie udało mi się sprawdzić działania na kocie.
Niestety, produkt nie spełnił moich oczekiwań. Powodem jest moja astma. Po 1,5 godzinie musiałam wyjąć z kontaktu, gdyż zaczęłam się dusić. Ostrzegam astmatyków, że może źle na nich wpływać.
23.04.24|Sylwia
Oszustwo
Nie polecam. Nie działa. Szkoda pieniędzy. Mieszkanie 49m, żeby nie było, że zbyt duże mieszkanie.
27.01.24
Niestety na mojego kota nie działa
Od dwóch tygodni non stop podłączone do kontaktu w pomieszczeniu, gdzie kot spędza najwięcej czasu. Zmian w zachowaniu brak.
27.01.24|Natalia
Niestety nie działa na moje koty.
Mam trzy kotki. Niestety produkt nie wpłynął w żaden sposób na ich zachowanie.
08.09.23|Anita
Drogi, nie działa, pracuje krócej, niż na ulotce
Feliway nie zrobił na mojej kici żadnego wrażenia (okna zamknięte, więc niczego nie wywiewało) i zużył się po dwóch-trzech tygodniach: gdy pod koniec trzeciego tygodnia go odłączałam, to flakonik był pusty a filtr przepalony).
06.08.21|Diana
nie działa
To już 3 test i już wiem, że te całe feromony to pic na wodę/fotomontaż. Koty jak szalały tak szaleją, a kot, który miał się nie stresować i nie sikać poza kuwetą, nadal sika. Nie polecam.
06.06.21|Aleksandra
Nic się nie zmieniło
Niestety nie zadziałało to na żadnego z moich dwóch kotów. Problem obsikiwania mebli w tym łóżka nadal występuje. Pieniądze niepotrzebnie wydane...
13.02.17
Niestety
Kłopot był z zakochaniem kotki, która prycha i atakuje kocurka. Po pierwszej nocy nic sie nie zmieniło. Młody nadal jest ofiarą, kotka ciągle atakuje... tak samo niszczenie mebli nie ustalo. Póki co jestem OGROMNIE rozczarowana