88 oceny dlaPakiet próbny Miamor Ragout Royale, 12 x 100 g
Wczytaj zdjęcie produktu09.01.24|Ala
Słaba jakość mięsa
Moja kotka zostawia całe mięso, wylizuje tylko sos. Nie dzieje się tak z innymi karmami, wiec jakoś mięsa nie jest tutaj najlepsza.
18.11.16
miamor Ragout royale
Moje koty dwa nie lubią tej karmy. Wylizują galaretkę a resztę zostawiają. Najwyraźniej jest słaba jakość "mięsa" - jeśli to w ogóle jest mięso ;)
28.10.16
Miamor Ragout Royale
Kotka kategorycznie odmówiła zjedzenia tej karmy. Cena nie jest wysoka, dla mnie ładnie pachnie, ale cóż...kocie podniebienie widać rządzi się swoimi prawami.
05.06.13
Mój kot uciekł jak powochał tą karmę
Mam bardzo wybrednego kota. Whiskasa jak je,to tylko sosik. Po włożeniu saszetki Miamor w sosie , powąchał tylko z daleka ,a następnie uciekł,po prostu uciekł. dawałam mu kilka razy,różne smaki,ale wciąż to samo,nawet sosiku nie ruszy,a szkoda,bo dobra jakość za rozsądną cenę. Tak samo jest i z Miamor mild,karma musi zawierać jakiś składnik,którego kot wyczuwa na odległość
29.01.13|Mila_k
Moje kity nie ruszyły
Niestety, żadna z trzech moich kotek nie dała się namówić nawet na spróbowanie. Oddałam kotom mojej siostry i tamte zjadły.
11.11.12|Violetta Wojtaszek
niejadalna
Niestety dwa koty nawet nie chciały tknąć mięska, ani nawet losów czy galaretki, które normalnie wcinają w saszetkach innej firmy. Widać, że jest karmą pełną smakołyków, ale żaden smak nawet nie pokusił ich, aby spróbowały, a swoją dezaprobatę pokazały tarciem łapek o podłogę. Na drugi raz nie będę ryzykować większego zakupu z nową dla nich karmą.
30.05.11|Ola
Ola
Niestety kocurek tylko powąchał i od razu sobie poszedł. Podejść było kilka z różnymi smakami. Nie ma szans żeby tknął te saszetki.
05.02.11|Katarzyna Górska
niestety
niestety kot konsekwentnie odmawia zjedzenia tej karmy a zazwyczaj nie jest zbytnio wybredny.
31.01.11|valle
niejadalna
niejadalna - taka właśnie okazała się ta karma dla mojej kotki. Sam zapach musiał być już dla niej odrażający, bo nawet nie chciała polizać sosu, nie mówiąc o zjedzeniu mięsa. Próbowałam kilku smaków - z każdym, niestety, to samo. Pewnie gdybym jej dała do miski obierki z ziemniaków, to już by chętniej zjadła :-(
09.09.09|Ada
nawet nie spróbował.....
Karmę kupiłam po raz pierwszy i zarazem ostatni. Po włożeniu jej do miski kotek powąchał i odszedł nawet jej nie próbując. Pomyślałam, że nie był głodny, więc postanowiłam zostawić ją na później. Niestety po kilku godzinach kotek nadal upominał się o jedzenie chociaż miska była pełniutka.