34 oceny dlaKattovit Gastro w saszetkach

Bardzo dobra karma. Dzięki jej mój kot nie ma problemów z żołądkiem i trawi bardzo dorbrze.

Jedyny produkt Gastro dla kota, który mój Tofik z podejrzeniem nieswoistego zapalenia jelit zjada z apetytem domagając się częstych dokładek. Podaję mu po 1/2 saszetki kilka razy dziennie. Karma ma dość przyjemny zapach jak na karmę tego typu, a przetestowałam co najmniej 6 karm mokrych Gastro, kot od zachorowania nie spożywa suchej karmy tj ok. 0,5 roku. Są to kawałki karmy w galaretce- sosiku.

moj kot ma problemy zaladkowe, po tej karmie czuje sie dobrze i zjada ja ze smakiem

Mój kot ma bardzo delikatny żołądek i wiele karm sprawiało, że miał biegunkę i bardzo bolał go brzuch. Dlatego bardzo się cieszę, bo ta karma nie dość, że zniwelowała ten problem, to jeszcze kot jest szczęśliwszy i bardziej energiczny.

Idealna dla kota który ma problemy z żołądkiem. Mojemu kotu bardzo ona pomogła.

Koty bardzo uwielbiają tą karmę, widać, że ma dobry wpływ na zapalenie żołądkowo jelitowe.

Karmę bardzo dobrze się rozdrabnia, przez co mój kotek nie ma najmniejszego problemu z pogryzieniem jej. Również ja sam nie mam problemu z krojeniem tej karmy.

Starsza koteczka po zapaleniu jelit bardzo chętnie tę karmę je i doskonale toleruje (ale kawałki gniotę widelcem).

Mam 16 letniego kota i jakiś czas temu postanowiłem zmienić karmę dla niego. Postawiłem na właśnie tą karmę i był to bardzo dobry wybór. Kot jest bardziej żywy i ma ładniejsze futerko.

Karma świetna. Dobra jakość i bardzo dobra cena. Po prostu super.

Najważniejsze, że mojej wybrednej kociczce smakuje. Bardzo mnie to cieszy, bo miałam spory problem ze znalezieniem karmy dla kotów o wrażliwym układzie pokarmowym (trzustka), który byłby chętnie spożywany.

moja wrażliwa kotka bardzo długo zmagała się z zapaleniem żołądka, które dość późno zostało wykryte. dzięki tej karmie jest zdrowa, bardzo urosła i nic jej się nie dzieje :)

Polecam dla kotów z problemami trzustkowymi żołądkowo-jelitowymi itp. Bardzo wybredna kotka toleruje karmę. W szczególności smakuje jej galaretko-sos z saszetek, który precyzyjnie wyjada z miski. Co ciekawe, ta sama karma w puszce jest już zwartym "pasztetem", który nie wzbudza u niej takich emocji.

Po przebojach gastrycznych z saszetkowym jedzeniem (jedyne które mój nevek Pimpuś) Kattovit w kilka dni doprawdzil do normalnych wypróżnień. I mimo koniecznej monodiety nie nudzą mu się, jak z było z każdym innym jedzeniem:) Szczerze polecamy dla kocich wrażliwców:)