32 oceny dlaBelcando Junior Maxi

Nasza suczka uwielbia tę karmę. Dobrze ją trawi. Nie ma już biegunki ani luźnych stolców. Rośnie świetnie, a jej sierść jest super błyszcząca. Wygląda na to, że to idealna karma dla naszej suczki. Jesteśmy zachwyceni!

Super karma

Karma świetna , moja 4 miesięczna sunia wcina aż jej się uszy trzęsą:)

Wygląda na to, że karma jest słabo przyswajana, ponieważ mój pies robi cztery razy dziennie miękkie kupy.

Niestety mój 6-miesięczny Maremmano nie trawi dobrze tej karmy, robi cztery do pięciu razy dziennie duże, papkowate kupy.

Nasza suczka ma 6 miesięcy. Na początku dostawała karmę Puppy od Belcando. Ponieważ jest to duża rasa, przestawiliśmy ją w wieku 4 miesięcy na Belcando Junior. Bez problemów. Małe, zwarte kupki. Sierść w świetnym stanie. Uwielbia tę karmę i dostaje ją nawet jako smakołyk, tak samo jak wcześniej Puppy. Wkrótce częściowo przejdziemy na Adult (do 1. roku życia od 7./8. miesiąca 2 części Junior i 1 część Adult), ale nadal pozostaniemy przy GF. Z takim sposobem karmienia mamy świetne doświadczenia.

Moja młoda suczka bardzo dobrze toleruje tę karmę. Kupy są zwarte, a ich ilość w porządku, co dla mnie jest oznaką, że karma jest dobrze przyswajana.

Karma bardzo dobra, piesek się zagada, fajny Skład, bardzo polecamy

Ponieważ musieliśmy niestety zmienić karmę dla naszej suczki rasy Landseer, 14 tygodni, zamówiliśmy worek Belcando Junior Maxi z nadzieją, że jej wypróżnienia staną się bardziej zwarte. I faktycznie, powoli zaczyna być tak, jak powinno. Je z apetytem i wydaje się, że dobrze ją toleruje. Jeśli tak zostanie, znaleźliśmy dla niej odpowiednią karmę. Miska jest za każdym razem całkowicie pusta.

Karma jest świetna. Rozmiar krokietów jak najbardziej odpowiadają mojemu szczeniakowi. Odkąd zmieniliśmy karmę na Belcando zniknęły problemy trawienne, sierść psa jest piękna i błyszcząca a zęby zdrowe. Pies jest aktywny i wesoły, a co najważniejsze najedzony :) Serdecznie polecam te karmę.

Nasz szczeniak labradora zaczął dostawać karmę Wolf of Wilderness, gdy miał 4 miesiące, i w ogóle jej nie tolerował! Okropne wzdęcia, które były już naprawdę na granicy wytrzymałości :( oraz tyle kupy, czasami nawet 8 razy dziennie, i takiej konsystencji, że trudno było ją zebrać, a resztki zostawały na ziemi i strasznie śmierdziały! Trafiłam na Belcando i zaufałam opiniom! Teraz można się cieszyć z psiej kupy, haha! Wszystko jest super, kupy mniej i są takie, jakie powinny być – zwarte, a wzdęcia też zniknęły!

Mój bokser, 9 miesięcy, chyba w końcu znalazł swoją karmę. Teraz, po przejściu na Belcando Junior Maxi, je chętnie i nie ma już biegunki. Kupy są bardzo zwarte i jest ich mniej. Jak na razie wygląda to dobrze. Polecam! 👍

Karmiłem mojego 8-miesięcznego owczarka niemieckiego do tej pory karmą Happy Dog Junior i miał 5-6 wypróżnień dziennie. Kał był częściowo papkowaty, ogromne kupy, kolor kału jasnobrązowy... Już przy dodatkowym karmieniu od zeszłego tygodnia zauważyłem, że kał stał się bardziej zbity, a kolor ciemniejszy... Teraz od 2 dni dostaje tylko Belcando i dzisiaj miał 2 wypróżnienia, małe kupy, a kolor kału ciemny... Zdecydowanie polecam zakup.

Karmimy go już od pół roku i jesteśmy bardzo zadowoleni. Nasz bokser ma teraz 10 miesięcy. Rośnie powoli, równomiernie, a jego sierść jest piękna i błyszcząca.

Mój pies je to bardzo chętnie. Namaczam karmę, bo to lepsze dla psów, niezależnie od tego, jaką suchą karmę wybiorę. Jeśli podaję ją na sucho, znika w krótkim czasie i pies chce więcej. Gdy ją namoczę, wydaje się, że jest dwa razy więcej jedzenia, pies mniej pije i w ogóle nie załatwia się w domu.

Mój szczeniak owczarka niemieckiego bardzo chętnie je tę karmę, rośnie też ładnie i równomiernie. Zauważyłem jednak, że dużo pije. Z tego powodu zdecyduję się na zmianę karmy.

Mój American Bulldog chętnie to je, jednak po tym jedzeniu nadal często robi dużą potrzebę. Mimo to, rzadziej niż po karmie Josera. Składniki uważam za bardziej przejrzyste, dlatego zdecydowałem się na zmianę.

Przedtem używaliśmy Josera dla dużych szczeniąt, więc mamy bezpośrednie porównanie. Nasze Bullmastiffy świetnie tolerują tę karmę, stolce są bardziej zwarte i znacząco zmniejszyła się ich ilość, podobnie jak wzdęcia. Krokiety są duże, dzięki czemu psy muszą porządnie je gryźć. Karmimy tą karmą już od pół roku i zauważamy, że wzrost psów przebiega powoli i równomiernie, co jest tak ważne dla ras olbrzymich. Jesteśmy absolutnie zadowoleni.

Nasza suczka pudelka (10 miesięcy) bardzo dobrze toleruje tę karmę.

Mój 5-miesięczny Ridgeback bardzo dobrze toleruje tę karmę i chętnie ją je. Nie ma się do czego przyczepić, jeśli chodzi o tę karmę.