101 oceny dlaForesto obroża przeciwko pchłom i kleszczom

Obrożę foresto kupowałem od wielu lat kiedyś były bardzo skuteczne,od pewnego czasu coś się zmieniło pies przynosił mi kleszcze do domu zdecydowałem się więc na zakup obroży kiltix i od 2 miesięcy nie ma ani jednego kleszcza a spaceruje z psem po lesie i łąkach.

Jedyna obroża, która dała sobie radę z inwazją pcheł, nawet z tymi które panoszyły się po domu, odkąd kot ją ma ani jednej pchły i ani jednego kleszcza

Zawód na całej linii. Na moim piesku po obroży foresto kupionej miesiąc temu, spacerują pchły, które (nosząc obrożę) złapał od jeża. Pies to york zadbany i kąpany regularnie.

Od dawna używany tych obroży, niestety w tym roku są do nieczego

Proszę zakładać zgodnie ze wskazówkami Używam na pasach polujących Obecnie nie zdarzają się obj niepożądane; nudności, brak łaknienia Kleszcze do domu przynoszę wyłącznie ja.

Po około 6/5 miesiącach użytku, pies złapał kleszcza. Nie polecam

Coś się zmieniło. Używam tych obróż prawie od 10 lat. Było bez jednego kleszcza. W tym roku koty znoszą kleszcze do domu i co najgorsze 2 znalazłam na sobie. Jeden wędrował w poszukiwaniu miejsca wkłucia, drugi się wkręcał jak go zlokalizowałam. Pozostałe luzem. Czyli nawet się na tyle nie podtruły żeby były nieszkodliwe. Szukam innej alternatywy na przyszły rok.

Wcześniejsze dwa lat używania bez zarzutu . W tym roku od miesiącu od założenia niestety pies złapał 4 kleszcze. Nie polecam

Używamy od 7 lat i jeszcze nigdy kleszcz nam się nie przytrafił. Polecam

Produkt nieskuteczny. Pies przynosi tyle samo kleszczy ile przynosił przed noszeniem obroży

Używana co rok od kwietnia do listopada od 10 lat. Mieszkamy w "zagłębiu kleszczowym" i tylko ta obroża daje radę. Polecam

Niestety obroża nie działa. Pies regularnie przynosi kleszcze. Szkoda, bo kilka lat temu był to produkt niezawodny.

Pchły znikły, polecam

Nie polecam.Mimo dobrania do wieku psa i kg, cały czas przynosi kleszcze, które wbijają mu się do ciała.Dno i strata pieniędzy!

Obroża nie działa, dwa psy przez cały czas przynoszą kleszcze. Mają długą sierść, przez co trudno je dostrzec, myślałam więc, że obroża będzie idealna. Niestety nie polecam.

Niestety nie jest tak dobra jak dwa lata temu, ktoś wykupił firmę i skład jest inny. Mój pies codziennie przynosi kleszcze, piją krew aż odpadają. Nie wszystkie jestem w stanie zauważyć wcześniej. Przechodzę na zakrapiane

Nie mogę polecić tej obroży. Kiedyś mam wrażenie działały perfekcyjnie, teraz siedzę u weterynarza pod kroplówką z psem zarażonym babeszją (kleszcz był przy uchu, czyli blisko obroży). Obroża założona miesiąc temu.

Kociak złapał pchły i nie wiedzieliśmy, co zrobić, krople nie pomagały, a stan urwisa się pogarszał z każdym dniem. Cały kot był w odchodach pcheł i miał żywych miliony na sobie. Znalazłam tę obrożę i stwierdziłam, że spróbuję. Szczerze, to obroża uratowała kotka przed cierpieniami, zaczęła działać już po 12-24 godzinach (wyczesywałam już wtedy martwe pchły z jego futerka), a sama obroża jest dosyć cienka, bezzapachowa i kot od razu się z nią polubił. Szczerze jak bardziej polecam, działa cuda.

Od lat psy są zabezpieczane, nie ma problemu z insektami lub kleszczami. Działa skutecznie.

Mamy dwa koty, wychodzące. Obydwa do tej pory zabezpieczaliśmy tak samo, jednak na jednego stosowane krople na kark nie działały - codziennie wyciągaliśmy z niego kleszcza albo dwa. Po założeniu obroży problem znikł. Polecam!