15 oceny dlaZawieszka błyskacz Kerbl Pet Maxi Safe w kształcie serca

lekki ładny i widoczny

Tragedia...nie dość, że nie ma żadnego przełącznika to jeszcze skręcenie tego wymaga anielskiej cierpliwości. Nawet po skręceniu nie działa tak jak powinno. Wyglądało solidnie ,a okazało się dramatem.

Świetny super brelok świecący do smyczy dla pieska...widać gdzie się przemieszcza

Raz działa raz nie...dramat!!!!! Zwróciła bym ale szkoda zachodu. ODRADZAM!!!

Szybko przestało świecić.

Fajnie świeci, widoczna z daleka i nie razi w oczy jak innych producentów. Niestety brakuje włącznika i wyłącznika , ponieważ świeci jak chce ( luzuje się pokrętło jak pies chodzi , biega itp).

Zawieszka bardzo ładnie swieci tylko łatwo może się odkręcić podczas zabawy psa, jest dość delikatna. Serduszko wygląda bardzo ładnie.

Fajna, ale nie słucha moich poleceń "mrugaj", "wyłącz się". Robi, co sama chce i świeci, jak ma nie świecić,albo nie świeci, jak ma świecić, w międzyczasie sobie delikatnie sama z siebie pomruguje, bez jakiegoś schematu. Pewnie przez to baterie skończą się bardzo szybko. Szkoda, bo fajnie wygląda jak świeci, taka biżuteria dla moich dziewczynek.

Pies świeci jak policyjny kogut ;D Może troszkę za bardzo nawet. Ale lepiej tak niż jakby miał świecić za słabo. Dobry dla psów z długą sierścią bo nie ginie we włosach a światło jest bardzo intensywne.

Efekt rewelacyjny i zwracający uwagę...jednak u naszego pupila /w typie owczarka niemieckiego/ nie do końca się sprawdza, gdyż zawieszka przypięta do szelek przesuwa się na jeden bok i wtedy jest niewidoczna. Z kolei gdy piesek buszuje w zaroślach, zawieszka w pewnym momencie po prostu ulega wyłączeniu. Z tego powodu zakupiłam odblaskową obrożę, która lepiej spełnia swoją rolę i jest z daleka widoczna. Alicja

Kupiłam na Wigilijny prezent mojej suni...niestety chyba otrzymałam wadliwe baterie :( świeciło 10 minut na następnym spacerze już nie chciało się uruchomić nawet po zamontowaniu baterii w zapasie. Kasia

Niestety nie warto, cena adekwatna do jakości. Dziadostwo w pierwszy dzień co chwila samo się wyłączało, na drugi zupełnie przestało działać.

Mam dużego, mocno kudłatego, huskowego psiaka, więc w naszym przypadku dwie zawieszki były konieczne. Obie przyczepione są do szelek, po bokach psa. Jak do tej pory sprawdzają się znakomicie, pies widoczny jest z daleka, a przede wszystkim dobrze widoczny dla kierowców, gdy idziemy skrajem drogi. Co do długości życia baterii, to trudno mi ocenić, gdyż jak na razie zawieszki błyskały jakieś 10h. Póki co, nic się nie dzieje. Psiak wygląda jak mały, kudłaty radiowóz na sygnale świetlnym ;-)

U nas bardzo się sprawdziła. Piesek jest dobrze widoczny. Zawieszkę mam od tygodnia, używam rano i wieczorem i z bateriami nic się nie dzieje, a w komplecie są zapasowe. Na mojego pieska (ok. 3,5kg) jedna zawieszka jest w zupełności wystarczająca.

Jeden zapas baterii wystarcza na 100 godzin? mnie wystarczył na 7dni po jednej godzinie nocnego spaceru. Po mimo odkręcenia w celu wyłączenia, błyskacz sam zaczyna świecić, w celu pewności odkręcam go całkowicie. Efekt widoczny z znacznej odległości, dla dużego psa w szelkach , nie wystarczający, potrzebne są dwa, po każdym z boków. W nocy jest świetny, ja wiem gdzie jest moja Tosia a i dla innych jest widoczna, bo coś tam się świeci i jest w ruchu.