w końcu nie pierdzi
Karma się sprawdza, poprzednie łączyły się z regularnymi bąkami, które ciężko było mi zdzierżyć, a mojej dziewczynie to już w ogóle. Raz wzięliśmy psa na spotkanie ze znajomymi, to musiała leżeć przy oknie, by nie było nam wstyd... A teraz jest w końcu dobrze i bardzo doceniamy czyste powietrze. Niestety pod kątem smakowym to raczej fajerwerków brak, ale dodajemy do tego olej z łososia i już bez problemu wcina.