8 oceny dlaRoyal Canin Veterinary Feline Recovery Ultra Soft Mousse

Bardzo dobra jakość i cena

Mój 16 letni Mruczek miał wycięty guz jelita. Z siedmiokilogramowego kocurka zostało 3,2 kg. Dzięki tej karmie Mrusiu nabiera sił. Na razie zjada niechętnie, przeszkadza mu karmienie strzykawką. Ale konsekwentnie podajemy mu ją po 3 ml musu co godzinę. Mam nadzieję, że za tydzień będzie już jadł samodzielnie z miseczki.

To jedyna szansa na karmienie mojej 19 letniej kotki z nieoperowalnym guzem na tarczycy. Nic innego nie przełknie. W razie czego mogę karmić strzykawką.

Świetny! Mam kota leczonego onkologicznie. Jednym z poważnych działań niepożądanych chemioterapii (zwłaszcza u kotów) jest utrata apetytu. Mój Rysio schudł ponad 2 kg i był cieniem samego siebie. Prawie nic mu nie smakowało, aż kupiłam tą karmę (również w wersji suchej). Po prostu się nią zajada! Przytył prawie kilogram i czuje się coraz lepiej! Polecam dla wszystkich opiekunów rekonwalescentów i zwierząt u których stosowana jest chemioterapia!

Mój kiciuś ciężko walczył po Sylwestrze. Nie mógł znieść fajerwerków, przez które przytrafił mu się nieżyt żołądka i trzustki. Po 3 tygodniach intensywnego leczenia w domu i u weterynarza, w weekend zaczęliśmy podawać te karmę i małymi kroczkami zaczyna jeść. Konsystencja jest świetna, nasz kot jest prawie bezzębny a radzi sobie super.

Nasz pies zjada ją bardzo chętnie i na szczęście nie odnotowałem utraty wagi

Nasza 15-letnia przyjaciółka nie chciała niczego jeść po problemach żołądkowych. Te karmę można nabrać do strzykawki i „wstrzyknąć” do ust w niewielkich ilościach. Po krótkim czasie psinka zaczęła jeść ją dobrowolnie. Polecam!

Świetna konsystencja! Idealna po operacji... Zwykle nie wierzę w karmę dla kotów z ziarnami i cukrem, ale mój kot ją uwielbia. Jest przeznaczona do stosowania tylko na krótki czas, szkoda, bo naprawdę kotek czuje sie po niej dużo lepiej. Po ciężkim wypadku stracił jedną nogę i naprawdę ta karma przywraca mu radość z życia, w końcu dochdozi do siebie.