Ulubiona!
Wędkę mamy już ponad miesiąc - pozostaje ulubioną zabawką wybrednego rocznego kocurka. Gania za nią po całym domu, dopada, morduje - i tak w kółko. Bardzo fajna. Flausz jest śliczny i kolorowy, póki co nie do zdarcia, jakieś pojedyncze nitki udało się wyszarpać, ale kot mocno się zaangażował. Bawimy się codziennie.