Niezła sucha karma
Całkiem niezła bezzbożówka. Smak i zapach przyjemne, kotu smakowało. Musiałam na szybko kupić coś jadalnego, ponieważ poprzedni właściciele karmili kicia śmieciami. Po trzech tygodniach nastąpiła intensywna wymiana sierści i pazurków, trwająca trzy miesiące. Łapuś wyładniał ale przeszliśmy na inny sposób karmienia. Mam obiekcje odnośnie składu, zdecydowanie za dużo fosforu wskazuje na to, że producent chyba nie do końca przyznaje się co mieli w tej karmie. Takie ilości fosforu nie pochodzą z deklarowanej ilości mięsa. Jako karma awaryjna może być, jednak sucha, jaka by nie była, na stałe nie się nie nadaje... Dopiero kiedy ostatnio zostawiłam Łapiego z suchym na dwa dni okazało się ile wody może wypić dodatkowo kot. Wolę bardziej naturalne karmienie.