39 oceny dlaTrixie wzmocniona siatka ochronna dla kota, oliwkowa
Wczytaj zdjęcie produktu10.07.17|Janusz Gaszewski
siatka na 5 , ale
Mój balkon to 2,5 wysokości i 4,5 długości . Stelaż wykonałem z drewnianych
listew , co ułatwiło montaż haczyków , których jest zdecydowanie zbyt mała ilość ( 20 ) Wystarczyło ich tylko pod sufitem . Na boki potrzebowałem 20 . Sznurek , który jest w zestawie jest bardzo potrzebny . Przepleciony przez oczka siatki pozwala naciągnąć ją .Potrzebowałem stalowej linki od sufitu do poręczy , gdzie jest załamanie jej .Całość montażu to około 5 godzin
15.12.12|Paulina
Trixie Siatka ochronna dla kotów, oliwkowa
Siatka dosyć odporna, mocna. Mam tylko zastrzeżenie co do mocowania i śrub, ale jest dobre :)
15.11.12|Agnieszka Hottowy
Dobra, godna zaufania siatka
Siatkę mamy zamontowaną od roku i bardzo dobrze spełnia swoje zadanie. Odporna na kocie zęby i ciężar (mamy m. in. maine coona, który czasem próbuje polować na przelatujące gołębie), a także czynniki atmosferyczne. Tak jak większość osób tutaj, zakupiliśmy jednak dodatkowo inne, dłuższe kołki.
Nie do końca odpowiada mi kolor - z zewnątrz jest prawie niewidoczna, z mieszkania jednak dość, wolałabym chyba jaśniejszą (przedtem mieliśmy transparentną bez druta, podobała mi się bardziej, ale kocur bawiąc się nią z czasem robił w niej dziury). To jednak kwestia gustu.
24.03.12
siatka ochronna, wzmocniona
Dziś zawieszona, więc sprawdzanie się zaczęło. Koty są szczęśliwe, że w końcu mogą pobiegać po balkonie. To bardzo dobry produkt, za wyjątkiem wkrętów. Na pewno trzeba kupić inne, ale nie są to duże dodatkowe nakłady. Przy prostym balkonie, jak mój, sznurek zupełnie wystarcza. Kolor też trafiony.
20.07.10|Darek Domański
prawie dobre mocowanie
Siatka jak najbardziej ok. Wzmocnienie uniemożliwia przegryzienie, nie ma najmniejszego problemu żeby siatkę dociąć do potrzebnego rozmiaru nożyczkami. Natomiast dołączone kołki z haczykami raczej rachityczne: do zwykłego muru ok, do muru z tynkiem (tzw. baranek) prawie ok, do ocieplonego muru całkowicie nieprzydatne. Dołączony sznurek jakoś mnie nie przekonał.
Montaż przeprowadzałem na 10. piętrze i oczekiwałem uzyskania bariery: kot/srak. Balkon mamy na 4,60 m długości, więc zastosowałem 4 haki 8x50 mm do naciągu stalowej linki (średnica 2 mm) - po krawędzi górnej i dwóch bocznych siatki. Końcówki linki to 2x zacisk baryłkowy, jeden koniec tzw. śruba rzymska (napinacz na 2 oczka, 6 mm). Do tego - tylko dla stabilizacji w rejonie balustrady - 4 haczyki z kompletu dołączonego do siatki (te rachityczne: kołek 5 mm).
W efekcie mamy linkę stalową ok. 1 cm od muru - czyli ani kot ani latające się nie przedostaną.
Naciąg pozwala regulować napięcie linki na tyle żeby lato/zima (metale się kurczą i roprężają) linka nie pękła lub nie wyrwała haków. Luźno zamocowana krawędź dolna siatki (poniżej balustrady) uniemożliwia wspinanie kotów, a poniekąd daje możliwość oparcia rąk na balustradzie dla ludzi. Siatka jest luźna, ograniczyłem tylko jej fruwanie mocowaniem tzw. opaskami elektrycznymi (są niewrażliwe na temperaturę) poniżej balustrady.
Ze względu na ok. 30 m odległości od gruntu ten sposób montażu polecam raczej dla osób niewrażliwych na lęki wysokości. Wywijanie wiertarką udarową pod sufitem balkonu, na drabinie i tuż przy poręczy byłoby niewskazane dla osób bez ubezpieczenia :]
W każdym razie koszt dodatkowych elementów to 47,80 zł (w tym 24,86 zł to 11 m linki stalowej), a mocowanie na pewno jest megasolidne i odporne na wszelkie kociogłupoty.
Jedna kota już biega po poręczy (druga się przygląda...) i wszyscy mamy spokój. Nawet na dzień nieobecności zostawiliśmy otwarte okno na balkon (tu nigdy nie napada deszcz, okno zastabilizowaliśmy solidnie przed przypadkowym zatrzaśnięciem) i obie koty śmigały wysoce zadowolone, a do tego mniej gubią sierść - czyli jakby miały możliwość wywietrzyć się.
Generalnie: siatkę polecam z czystym sumieniem, proponuje tylko zastanowić się nad sposobem mocowania adekwatnym do Twojego balkonu.
29.04.10
Praktyczny wynalazek
.... dzięki któremu mój sierściuszek może dużo czasu spędzać na balkonie bawiąc się samodzielnie. Głównie polega to na wielogodzinnych spacerach po balustradzie i skokach na nią, z różnych części balkonu. Siatka znakomicie amortyzuje jego rozpęd (mieszkam na 2 p.).
Minus za brak polskiej instrukcji.
Nie mam doświadczenia jako właściciel kotów (teraz mam pierwszego w życiu) i nie znam tak dobrze ich zwyczajów. A w instrukcji obcojęzycznej jest istotna uwaga o tym, że siatka powinna być lekko poluzowana, żeby kot nie próbował się na nią wspinać. Gdybym nie doczytała i pozostawiłabym siatkę tak jak ją zamontował znajomy (też nie zna się na kotach), narzekałabym w tej chwili na to, że kota trzeba ciągle ściągać z siatki. Tymczasem po jej poluzowaniu - skończyły się wspinaczki.
Drugi minus za ilość haczyków. Do siatki 6x3 dostałam 20 haczyków, czyli po 1 sztuce na +/- 1,1 m. Tym sposobem do siatki 2x1,5 powinni dodawać max 7 haczyków......chyba średnio praktycznie. Dokupiłam własne i zamontowałam po 1 szt co 20 cm.