Ciekawy
Mój pierwszy kot w ogóle nie zwracał uwagi na matę, wręcz go denerwowała, więc została schowana. Kiedy niespodziewanie znalazł u nas schronienie drugi kot, polubił matę od razu. Nie bawi się nią, tylko leży na niej, czyli zwykły kocyk też by mu wystarczył.