57 oceny dlaTrixie dozownik karmy i wody

Polecam

Świetna rzecz! Tylko trzeba prawidłowo umieścić "butle" z wodą żeby delikatnie woda się uzupełniała :)

Dozownik w przypadku wody super się sprawdza jednak plastikowa konstrukcja jest za lekka i mój kotek najpierw musi przesunąć miskę poruszyć wodę (rozchlapać) zeby się napić. Dobrze gdyby pojemnik był cięższy, aby kotek nie przesunął go łapką. Jednak spełnia swoje zadanie.

Jest bardzo dobry, ale do karmy. Kotka chętnie je , ale co do wody jest problem. Woda się wylewa. Ważne że służy chociaż do jednego . Nie jest drogie więc nie mam żadnych zastrzeżeń.

Polecam, kotka od razu z niej zaczęła korzystać. Jest poręczna i wygodna. Warto.

Bardzo fajne poidełko. Kotka od razu z niej zaczęła korzystać. Nie droga i ładnie się prezentuje. Polecam.

Super do wody i karmy suchej. Polecamy. Sprawdza się idealnie.

Idealny na karmę i wodę. Tani, prosty, doskonały.

Bingo! Tanie, proste w obsłudze. Kotka uwielbia.

Jak dla mnie bomba, jak będę musiała zostawić na dłużej kotka, kupię drugi :) Kotek bardzo chętnie pije wodę :)

Kot po zamianie zwykłej miski na dozownik, pije wodę chętniej. To bardzo istotne przy schorzeniu z jakim się zmaga (niewydolność nerek).

Nie sprawdzałam na karmie suchej, natomiast na wodę bardzo się sprawdza! Kotki piją chętnie. Łatwo się myje. Jedyny minus to taki, że trzeba uważać przy nalewaniu by się nie pomoczyć .

jako dozownik do wody sprawdza się super :)

jako dozownik wody sprawdza się super

Polecam :)

Do suchej, drobnej karmy rewelacja. To co wypada po zjedzeniu porcji nie jest wywietrzałe i smakuje kotu. Gdy karma się kończy rzeczywiście trzeba pojemnikiem potrząsnąć żeby wyleciała do miseczki.

Dozowniki sprawdzają się w 100 % , kotek zadowolony i z poidełka i z dozowniki karmy , pije częściej z tego dozownika niź ze zwykłej miseczki , jedyny minusik za to źe nie moźna wybierać koloru

Pojemnik wykorzystujemy na wodę...koteczki zachwycone,a mamy ich aż 5 :) Niech mi tylko proszę ktoś podpowie jak napełnić pojemnik woda cały????

Sprawdza się do suchej karmy, bardziej niż przypuszczałam, do wody jeszcze nie próbowałam, polecam dla zapracowanych opiekunów :)

Na początku nie byłam przekonana. Dozownik wyglądał na dość lichą konstrukcję. Nalałam wodę i postawiłam koło misek z jedzeniem. Mój kot obwąchał całą konstrukcję, po czym pił bez przerwy przez długie minuty. Przez chwilę bałam się, że pęknie. Przez moment wystraszył się dźwięku kiedy miseczka się napełniał, a potem upijał wodę i z zaciekawieniem patrzył jak w baniaczku robią się bąbelki. Gorąco polecam!