10 oceny dlaTrixie Junior donut, zabawka dla psa

Niestety nasz szczeniak w ci?gu kilku minut odgryz? wypustki i m車g? ?atwo po?kn?? te cz??ci. Nieodpowiednie dla szczeni?t.

Mam szczeniaka rasy Westie i uwielbia swojego "donuta". Swoimi ostrymi mlecznymi ząbkami zrobił w nim małą dziurkę, ale to wcale nie jest problem. Zabawka nadal się trzyma. Chyba będę musiała kupić nową, gdy ta całkiem się zużyje. Bawi się nią codziennie od 6 miesięcy :)

To była ulubiona zabawka do gryzienia naszego małego szczeniaka (Koikerhondje). W najgorszym okresie ząbkowania gryzła ją codziennie. Pewnego dnia, gdy miała około pięciu miesięcy, miała już wystarczającą siłę szczęk, aby rozgryźć ją na kawałki. Zabawka jest więc idealna dla małego szczeniaka, ale zbyt delikatna dla starszego psa.

Mam szczeniaka pudla miniaturowego, który nie ma skłonności do niszczenia, a mimo to pierścień już po kilku tygodniach niewielkiej zabawy się poddał. Jednak zabawa tym pierścieniem sprawia mu radość, więc za tę cenę jest to w porządku. Dla średnich i większych psów zabawka raczej się nie nadaje. Pewnie wytrzymałaby tylko kilka minut.

Nasz szczeniak uwielbia tego ma?ego p?czka. Bardzo wytrzyma?y! D?ugo si? trzyma. :-)

Nasz szczeniak w ciągu jednego wieczoru pogryzł i zniszczył Trixie Junior Mini-Ring. Po produkcie, który jest przeznaczony dla szczeniąt do gryzienia, oczekuję znacznie większej trwałości niż 1 godzina. Zdecydowanie nie polecam zakupu, strata pieniędzy.

Mamy gryzak w łóżeczku. Kiedy budzi się w nocy, może się nim dobrze uspokoić i znowu zasypia. Używamy go już od 3 miesięcy, nadal wygląda świetnie, nic się nie zepsuło ani nie uszkodziło.

Zabawka interesująca dla psiaka, przyjemny materiał. Wypustki masują dziąsła. Są jednak powodem oceny 4/5 - wszystko piękne do czasu aż szczeniątko nie rozkmini, że może je wygryźć, co nie jest trudne. Trzeba reagować szybko, gdyż odgryzione wypustki są malutkie i pies może je połknąć nawet jak nie ma w zwyczaju zjadania zabawek. Jak w tytule - tylko pod ścisłym nadzorem.

Dokupiłam kolejne 2 - pouczyłam się trochę o behawiorze psiaków i ta zabawka jest idealna do tego, by psiak sobie ją ciamał i nie nakręcał się, a uspokajał. Miałam wcześniej piłki, zabawki z piszczałkami, pluszaki - powodowały one, że psy się wściekały w domu, bo nakręcały je piski, goniły toczące się piłki (i rywalizowały ze sobą, kto pierwszy je upoluje), szarpały pluszaki między sobą - wszystkie te zachowania prowadziły do nabuzowania emocjonalnego. Z donutem jest odwrotnie. Super rzecz!

Szczeniaki chętnie je gryzą