73 oceny dlaNORTHMATE ® Green Feeder miska i zabawka dla psa

Kupiłam to dla mojego szczeniaka (11 tygodni). Zaczęłam delikatnie, 2 smakołyki na brzegu. Pies uderzył łapą, bo nie mógł wystarczająco szybko sięgnąć, przewrócił się. Teraz wie, jak szybciej się do tego dostać :-( Mam też wrażenie, że wysokie wypustki mogą dotykać oczu. Dla kota, który łapie łapkami, prawdopodobnie bardziej odpowiednie.

Naszemu labradoodle'owi na początku to się nie spodobało, miałam wrażenie, że nie wie, co ma zrobić, potem po prostu przewrócił Green Feeder, a jedzenie zniknęło w ciągu kilku sekund...

Właściwie to całkiem niezła miska – duża, solidna, a pies naprawdę długo się nią zajmuje. Ale problem polega na tym, że miska się ślizga i pies przesuwa ją po połowie mieszkania. W rezultacie, dzięki jego wielkiej mordzie (45 kg), cała podłoga jest zasliniona. Poza tym nie każdy ma zmywarkę, więc ręczne mycie w zlewie jest niemożliwe, bo miska jest za duża. Za każdym razem bieganie z miską do łazienki, żeby umyć ją w wannie, jest naprawdę irytujące.

Byłam zachwycona miską, która pięknie zwolniła jedzenie naszej małej berneńki. Do czasu gdy okazało się, że ma ranę na brodzie. Tak bardzo chciała osiągnąć jedzonko, że nie zważała na ból przy wciskaniu pyszczka między "kolce" miski.

Mój psiak odkrył, że o wiele łatwiej jest trącić miskę łapą i wtedy smaki (karma) same wypadają jak męczyć się pyskiem ;) Na plus tylko to, że to trwa i tak dłużej jak jedzenie ze zwykłej miski, na minus, że jest bałagan w całym domu, ponieważ jak z impetem trąci łapą to smaki lądują pod meblami. Przydałoby się, aby zabawka miała brzegi na tyle wysokie, aby karma nie wypadała z niej, może producenci pomyślą o tym na przyszłość :)

Materiał jest twardy i lekki, a nasz Mini Aussie od razu wpadł na pomysł, żeby go podnieść. Wtedy zawsze wypada trochę karmy, więc całość nie zajmuje dużo więcej czasu, a na naszych podłogach z płytek jest głośno! Ale przynajmniej sprawia więcej frajdy! Mimo wszystko wolimy karmić z ręki 😉

Niestety nasza suczka od razu rozgryzła, jak wyciągnąć tę rzecz łapą, żeby wszystko wypadło w krótkim czasie. Potem błyskawicznie "wciąga" wszystko z podłogi. Próba umieszczenia tego w pudełku, żeby nie mogła już tego wyciągać, nie powiodła się: przewraca całe pudełko. Zajmuje to nadal więcej czasu niż jedzenie z miski, ale z taką piłką, która stopniowo wydaje suchą karmę podczas popychania, trwa to znacznie dłużej.