78 oceny dlaMata ochronna do samochodu Kleinmetall Bridge

Dotychczas miałem już dwie maty ochronne (produkty za około 20€). W obu przypadkach paski do zagłówków szybko się urwały, maty przesuwały się lub nie zapewniały bezpieczeństwa w przestrzeni na nogi, przez co mój pies zawsze siedział na siedzeniu, szybko podskakiwał i był znacznie bardziej niespokojny podczas jazdy. Dziś po raz pierwszy jeździliśmy z nową matą, pies od razu się położył (wcześniej zawsze siedział i kręcił się bez przerwy). Jak na razie jestem bardzo zadowolony. Materiał ochronny przy wsiadaniu i wysiadaniu byłby jeszcze idealnym dodatkiem!

Używam tego produktu w VW Polo i jestem całkiem zadowolony. Montaż poszedł sprawnie, chociaż jakość wykonania nie jest zbyt wysoka. Dodałem również antypoślizgową matę, a nasz pies wydaje się bardzo zadowolony. Szczególnie w przypadku naszego szczeniaka było pomocne, że mata ochronna do samochodu blokuje „przejście” do przodu, dzięki czemu szczeniak nie ma możliwości przedostania się do kierowcy. Poduszek powietrznych do przestrzeni na nogi jak dotąd nie potrzebowaliśmy.

Pomysł, aby za pomocą maty wypełnić lukę między oparciem przednich foteli a siedziskiem tylnej kanapy, jest dobry. Jednak sposób mocowania nie został dobrze przemyślany. W naszym samochodzie nie ma możliwości przymocowania haczyków pod fotelami kierowcy i pasażera. Ponadto tylna kanapa nie jest płaska – jej przednia część jest wyższa niż tylna, przez co mata ciągle przesuwa się do tyłu. Gdy nasz pies wstaje, żeby wysiąść, ślizga się w kierunku oparcia tylnej kanapy.

Ta mata leży w samochodzie już prawie rok. Trzyma się, zawsze wygląda schludnie, a mostek piesek uważa za po prostu suuuper! Najlepsza mata od lat! Niestety muszę odjąć jeden punkt, ponieważ mata jest niesamowicie śliska. „Gumowa mata”, która jest głównie oferowana do łazienek na rynku dywanów, idealnie rozwiązuje problem ślizgania. Piesek i ja jesteśmy bardzo zadowoleni.

Doskonałe okrycie do samochodu. Teraz raz na zawsze możesz zapomnieć o brudnej kanapie, gdyż mata jest na tyle duża,że zwierże może sie na niej swobodnie rozłozyć nie zanieczyszczając przy tym pojazdu. Moim zdaniem cena jest wygórowana i mozna pomyslec nad jej obniżką.

Pierwszą zgarnął mój mąż do swojego auta. W każdym samochodzie na siedzeniu leżą jednak vet-beds... inaczej się nie da, bo inaczej wszystko by się przesuwało. Dużym minusem jest środkowy zamek błyskawiczny. Nie ma żadnego zabezpieczenia na rzepy lub zatrzaski, ciągle się otwiera albo się wyrywa. Mimo to, to najwygodniejsze "legowisko dla psa", jakie mieliśmy do tej pory w samochodzie. Na tylnej kanapie bez problemu mieszczą się 2 mniejsze i 1 średni pies.

Mamy tę matę już prawie 1,5 roku i jesteśmy bardzo zadowoleni. Równa powierzchnia do leżenia, oddzielenie od przednich siedzeń, przemyślany system składania, gdy tylne siedzenia są potrzebne, jak dotąd bez wad w wykonaniu czy oznak silnego zużycia. Jednak są dwa negatywne punkty. Mata jest bardzo śliska. Problem został rozwiązany poprzez dodanie dużej maty dla psa. Największym mankamentem jest jednak czyszczenie sierści psów krótkowłosych (u nas dwóch francuskich buldogów). Włosy wbijają się i uporczywie zahaczają o materiał, przez co nawet przy użyciu odkurzacza o wysokiej mocy na myjni czyszczenie staje się wyczerpującą torturą. Z tego powodu odejmuję jedną gwiazdkę.

Po tym, jak nasz Pinot (Toller) ciągle brudził nam samochód, a nowy był w planach, w końcu zdecydowaliśmy się na porządną matę ochronną. Ten produkt naprawdę warto polecić. Pokrywa praktycznie wszystko, co mogłoby się zabrudzić na tylnej kanapie, jest łatwy w obsłudze, sprawia wrażenie bardzo solidnego, a Pini dzięki otwarciu zamka błyskawicznego między przednimi siedzeniami nadal może mieć oko na swoją „sforę”. Jedyny mały problem to fakt, że jest bardziej śliska, niż się spodziewaliśmy. Po prostu włożyliśmy tanią matę izolacyjną i problem został rozwiązany. Teraz chętnie na nią wskakuje i nawet na zakrętach potrafi utrzymać się na nogach albo na pupie.

W końcu moje trzy wielkie psiaki (2 leonbergery, 1 bernardyn olbrzym) nie wpadają już między tylną kanapę a przednie siedzenia (Nissan Patrol) – świetny pomysł i wykonanie tej maty, która jest łatwa w utrzymaniu i trwała: poza paskami na zagłówki tylnej kanapy, których plastikowe zapięcia niestety szybko się zepsuły i połamały.

Jesteśmy naprawdę zadowoleni z tego koca, nasz Lucky czuje się w nim jak w swoim psim legowisku. Bardzo ładnie i solidnie wykonany, gdyby tylko nie był taki śliski.

Bridge pasuje idealnie do mojego VW Passata rocznik '92. Możliwości mocowania są dobrze rozmieszczone i wystarczające również dla innych modeli, dzięki czemu całość jest stabilna. Otwarcia z rzepami na pasy bezpieczeństwa uważam za bardzo dobrze rozwiązane. Mimo to, Bridge mogłaby mieć trochę więcej wyściółki. Dlatego ocena tylko dobra. Podsumowanie: jestem bardzo zadowolony, a moja suczka dalmatyńczyk czuje się komfortowo i bezpiecznie.

Koc jest naprawdę świetny, mam dobermana i na tylnej kanapie zawsze było dla niej bardzo mało miejsca. Teraz w końcu może się wygodnie rozłożyć albo położyć na długo. Jedyną rzeczą, która mnie irytuje, jest to, że koc jest dość śliski – trzeba coś na niego położyć, żeby pies nie ślizgał się na zakrętach.

Koc jest bardzo godny polecenia, nawet dla naszego sznaucera olbrzyma wzmocnienia są wystarczające. Łatwy montaż, nawet w samochodach bez zagłówków. Jedyny mankament: powierzchnia koca jest bardzo śliska, położyliśmy gumową matę, żeby nasz pies się nie ślizgał.