29 oceny dlaTaste of the Wild Wetlands Canine

Dobry skład, moja sunia alergiczka nie ma po niej problemów :)

Polecam karmię nią psy i jesteśmy bardzo zadowoleni ja i futra też .Zmieniam im tylko smaki.Piękna sierść ,zdrowe qupy,a do tego jedzą z apetytem.Przeszłam na Taste of the Wild Wetlands z royal canin i o niebo lepsza karma od reklamowanego Royalu

Znakomita karma, rewelacyjny skład i z tego co widzę musikiem też i rewelacyjny smak Hi Hi Hi.Moje dwa baaaaardzo wybredne yorki (1-wykastrowany i 1-wysterylizowany ) wcinaja karmę Taste of the Wild z wielkim apetytem. Po zjedzeniu dwóch worków 6,8 kg (1-z dzikim ptactwem i 1-z bizonem) mogę stwierdzić iż: 1. pieski nie tyją i mają dużo energi 2. brzuszki zdrowe 3. kupki "ładne",żadnych biegunek lub zaparć 4. wielkość krokircików jak najbardziej odpowiednia dla psiaków każdej wielkości nawet dla tak małych piesków jak yorki 5. brak problemów z kamieniem nazębnym!!!!!!!!!!!!U Yorków kamień na zębach to wielki problem ta karma ,jej twardość i wielkość pozwala pieskom podczas gryzienia bez problemu oczyszczać sobie ząbki. 6. cena w stosumku do jakości jak najbardziej na plus 7. żadnych problemów skórnych , włos mięciutki i błyszczący Polecam i pozdrawiam wszystkich psiarzy :-)

czy wędzone i pieczone składniki są właściwe dla psa?

Wielka szkoda skład świetny niestety pies podchodzi do miski i ze smutkiem odwraca wzrok. Pozostaje mi wrócić do Acany. Szkoda tylko że kupilam ogromny wór

Kolejna wersja smakowa przetestowana. Wypada super. Pies szczęśliwy i otoczenie też. Smak nie robi różnicy-wszystkie są super.Nasz Tytus będzie dostawał na zmianę rybną, z dziczyzną i przepiórką.Polecam, jeśli ktoś nie chce karmić śmieciowym jedzeniem.Rewelacja.

Moja sunia, wybredna na wszelakie suche karmy, tą wcina, aż jej się uszy trzęsą. Co prawda, musi mieć zalaną olejem lub lupodermem, ale po schronisku to i tak wielki sukces. Karma świetna jakościowo, sunia bardzo ladnie ją trawi. Przymierzam się do zmiany smaku. Polecam!

Dobrze przyswajalna i smaczna karma. Fajny skład, różnorodność mięsa, brak zbóż i składników niewiadomego pochodzenia. Pies karmę szybko zaakceptował i wcina z apetytem. Koty również są karmą zainteresowane -musi być smaczna. Jedyne do czego można się przyczepić to wielkość granulek (malutkie)

nareszcie znalazłam karmę na moją kieszeń i do tego wolną od zbóż, do tego moje dwa narwańce dobrze ją znoszą