5 oceny dlaMagnussons Junior

Karma jest świetna, a nasz szczeniak labradora ją uwielbia. Po pewnym czasie adaptacji (około 2 tygodni) jego stolec znów stał się twardy. Zostaniemy przy tym! Jednak podane na opakowaniu ilości są zdecydowanie za wysokie. Za radą trenerki karmimy teraz 70% zalecanej przez producenta dawki. W przeciwnym razie szczeniak by przytył.

Produkt pierwsza klasa!

Już naszym berneńskim psom pasterskim nie dawaliśmy nic innego niż Magnusson. Bardzo, bardzo dobrze to tolerowały. A teraz dostaje to również nasz hiszpański mieszaniec Pontus!!! Po prostu idealnie.

Niestety, nie sprawdziła się. Mój szczeniak ciągle był głodny, a jego kał nie był odpowiednio zwarty... szkoda! Miała też częstsze problemy z zgagą.

Nasz Magyar Vizsla Gustav (7 mies.) od początku miał problemy z typowymi rodzajami suchej karmy. Niezależnie od tego, czy była to karma bez zbóż, z jagnięciną i ryżem, czy zwykła, ciągle miał silne wzdęcia, luźne, śmierdzące stolce, łupież i swędzenie. Od 4 tygodni dostaje Magnusson Junior – jego stolec jest teraz zwarty i już nie śmierdzi, wzdęcia, łupież i swędzenie zniknęły, a jego sierść jest jedwabiście miękka i błyszcząca. W końcu znaleźliśmy odpowiednią karmę i zostajemy przy niej 😊