54 oceny dlaEver Clean® Multiple Cat, żwirek zbrylający się

Jakość żwirku jest wysokiej klasy. Chętnie wydaję na niego kilka euro więcej. Niestety, od kilku miesięcy jakość się pogorszyła. Pyli się zdecydowanie więcej, a grudki kiedyś były bardziej zwarte.

Zalety: bardzo dobrze wiąże zapachy, na serio nic nie czuć, a przy grzebaniu kota w kuwecie uwalnia się ładny zapach, dobrze się zbryla, moje koty go uwielbiają, pierwszy żwirek, który w zasadzie nie pyli. Wady: bardzo roznosi się po mieszkaniu, nie wydajny, przy dwóch kotach opakowanie 10 l nie wystarczy na miesiąc, a podstawowa wada to cena - zbyt wysoka (to tyko żwirek!).

Super produkt, prawie brak nieprzyjemnego zapachu, a żwirek EVER CLEAN pozostaje w kociej kuwecie i nie przykleja się do łap kota.

Jestem całkiem zadowolony z tego żwirku. Nie pyli tak bardzo, jak mój poprzedni. Dobrze się zbryla, dzięki czemu łatwo jest wyczyścić kuwetę.

Ogólnie bardzo dobry żwirek. Niestety jakość w ogóle nie jest stabilna między poszczególnymi partiami. Raz żwirek jest szary, innym razem ten sam rodzaj biały. Raz (pożądany) zapach jest bardzo intensywny, innym razem nic nie czuć. Granulacja też zawsze bardzo się różni. Przy takiej cenie to po prostu nie powinno mieć miejsca!

Nasze kotki dobrze akceptują ten żwirek i całkiem nieźle pochłania zapachy, ale: siuśki nie są naprawdę zbrylone, tylko przyklejają się jak beton w grubej warstwie do dna. Trzeba użyć sporo siły, żeby wyczyścić kuwetę. Przy pierwszym opakowaniu myślałam, że może to się zmieni, ale niestety tak się nie stało. Przynajmniej nie pyli zbyt mocno.

+ Bardzo dobrze się zbryla. Trzeba jednak chwilę poczekać, aż zamieni się w solidny bryłek. Nie pyli i naprawdę nie czuć zapachu moczu. - Pachnie jak kostka toaletowa, ale wszystko jest lepsze niż puder dla dzieci (bezzapachowy bardziej by mi odpowiadał). Wynosi się pod łapkami, jak każde inne żwirki, ale mimo wszystko to najlepszy, jaki do tej pory testowałam.

Ogólnie rzecz biorąc, byliśmy zadowoleni z żwirku, jego chłonność i zbrylanie są bardzo dobre. Koty bardzo dobrze go zaakceptowały, a zapach moczu naprawdę nigdy nie był wyczuwalny. Niestety, dla mnie osobiście był zbyt pylący, a zapach był za intensywny.