39 oceny dlaThrive Maxi Tube liofilizowany przysmak dla kota, kurczak

Moje trzy koty uwielbiają te liofilizowane przekąski i zazwyczaj dostają te XXL kawałki od Cosma, ale chcieliśmy dać szansę również Thrive! Niestety, nie wyszło! Połowa puszki była wypełniona „pyłowymi kawałkami”. Zostajemy przy Cosma i wypróbujemy wskazówkę z jednej z recenzji tutaj, aby podać te znacznie mniejsze ilości okruchów i resztek jako „bulion”! Może u nas też się to sprawdzi!

Przysmaki Thrive z suszonego mięsa kurczaka to jedyne smakołyki, które moja kotka je/jadła. Przy dwóch ostatnich zamówieniach zaczęła wypluwać kawałki po tym, jak je rozgryzła. Próbowałam już wielu innych, wszystkie tradycyjne przekąski i suszone mięso, jak Cosma czy Iams, w ogóle jej nie odpowiadają. Te przysmaki są za drogie, żeby je wyrzucać po jednym ugryzieniu.

Moje koty bardzo lubią Thrive Kurczak, jednak od paczki do paczki, od zamówienia do zamówienia występują duże wahania jakości! Czasami zawartość składa się głównie z małych kawałków i całkiem sporo pyłu oraz śmieci, czym żadna z moich kotów nie jest zainteresowana, a ja przy tej cenie tym bardziej!

Jeden z moich dwóch kotów uwielbia te smakołyki. Na pewno nie należą do najniezdrowszych. Niestety, w każdym opakowaniu zostaje zbyt dużo smakołyków w formie proszku. Posypywanie jedzenia nie działa, więc wszystko idzie do kosza. Jak dotąd nie znalazłem rozwiązania tego drogiego problemu.

Te przekąski niestety jeszcze bardziej podrożały. 3x200g za 70 euro! Mam nadzieję, że znowu stanieją. Jeden z moich kotów uwielbia te smakołyki. Na razie jednak musi się bez nich obejść.