19 oceny dlaKalendarz adwentowy Cosma Snackies dla kota

Oczywiście nie mogły się doczekać 1 grudnia, więc same pootwierały okienka siadając na kalendarzu 😹 Kociakom smakuje każdy smak przysmaczków. Bardzo polecam kalendarz ❤️😻

..że chętnie zostawiłabym go dla siebie :) Koty go od razu zdeptały ze szczęścia, ale czekają na odpowiednią porę.

Kotek bardzo lubi wołowe,nad rybnymi chwilę musi się zastanowić ale zjada. Reszta smaków przed nami.

Moje koty za nim przepadają.

Kotka jest nimi zachwycona. Wszystkimi innymi przysmakami najpierw się bawiła a dopiero po chwili zjadała. Tym razem jest zupełnie inaczej, zjada od razu więc muszą być pyszne!

Moja koteczka szaleje za Cosmą! Polecam.

Super jakości przysmak mój kociak to uwielbia

Kotek uwielbia je jeść

Apetycznie pachnące (zwłaszcza rybne) liofilizowane kawałki mięsa. Kot je uwielbia! Mnie rybne przyprawiają o zapachowy zawrót głowy, a kota o szaleństwo z radości ;) Aczkolwiek wszystkie smaki są zjadane chętnie przez kotę

Super przysmaki, kotek zachwycony, na pewno nie będzie to nasze ostatnie opakowanie :)

Mój kot je uwielbia :) najbardziej kaczkę i wołowinę :) Cosma ma świetny skład, przyjazną formę. Franek uwielbia się nimi bawić zanim je zje :D

Bardzo smakuje mojemu kotu, zostawiłam nieopatrznie na blacie w kuchni i rano znalazłam na podłodze z dziurami po zębach czy pazurach :) Plus za wytrzymałe opakowanie. Jak tylko pokażę mojemu kotu to wszędzie za mną pójdzie.

Koty uwielbiają, na sam widok pudełka przylatują.

Gdy tylko łapię za pudełko, kot jest przy mnie. Uwielbia te przekąski.

Uwielbiam ten kalendarz i wypatruje go zawsze przed świetami. Moja kotka go kocha i zawsze rano zrzuca z mebli dając znak ze czas otwierać okienko. Najlepszy !!!

naprawdę słodkie:)

Kochany zespole z zooplus. Bardzo dziękuję za ten piękny kalendarz adwentowy. Jestem pewna, że moje kotki bardzo polubią te smakołyki.

ile uciechy! To również doskonała zabawa dla całej rodziny!

Kalendarz jest śliczny, mój Zorro zajada już dziś przysmaki w nim zawarte. Do Adwentu jeszcze daleko. Będę musiała kupić nowy kalendarz :-)