41 oceny dlaFelisept Home Comfort w sprayu

Dużo lepszy i bardziej ekonomiczny niż wszystkie parowniki. Koty są bardzo spokojne i uwielbiają ten spray. Na pewno zamówię go ponownie.

Przetestowałem to na kołdrze, obie koty na to reagują i tarzają się w tym. Jednak trochę drogie.

Mój kocur to uwielbia

widzę zrelaksowanego kocurka, może podziała..

Produkt jest mega przekonujący. Moja kotka wcześniej całkowicie opierała się przed pójściem do weterynarza, a teraz, po wcześniejszym użyciu sprayu Felisept, bez problemu wchodzi do transportera. Naprawdę świetne.

Mój kocur zaczął sikać na kanapę i do łóżka. Odkąd używam tego sprayu, jest spokój, a moje koty znowu się razem przytulają, co ostatni raz robiły jako małe kociaki 6 lat temu. Jestem w 100% przekonany. Ten spray naprawdę był moją deską ratunku.

Byłam sceptyczna... ale nie miałam już nic do stracenia. Mój kocur z dnia na dzień zaczął sikać wszędzie. Kuwety były ignorowane. Godziny miauczenia, odmowa jedzenia i napięcia/agresja w całej grupie kotów. Organicznie wszystko w porządku. Diagnoza: przewlekły stres! Ten spray natychmiast wprowadził wyczuwalną harmonię w grupie. Koniec z sikaniem gdzie popadnie, jedzenie znów jest akceptowane, koty się dogadują, bawią się razem. Spróbujcie! Teraz kupuję go regularnie.

Bardzo dobry produkt!

Wszystko co zamówiliśmy było dobre. Czas wysyłki jest fenomenalny, a spray okazał się bardzo skuteczny.

To działa bardzo dobrze!

Moim kotom spray bardzo odpowiada. Chętnie tarzają się w miejscach, które zostały nim spryskane. Kupiłam go dla mojego kota, który lubi sikać wszędzie. Gdy odkrywam zasikaną plamę, po jej wyczyszczeniu spryskuję ją sprayem. Powtarzam to co kilka dni i na szczęście te miejsca nie są ponownie obsikiwane.

Pierwsza podróż do nowego domu nasz mały Aslan kompletnie przespał – wygodnie się ułożył, przytulił i smacznie spał 😂 Wystarczyły tylko dwa psiknięcia, zobaczymy, jak to się sprawdzi, gdy będziemy musieli iść do weterynarza.

Wypróbowałem również produkt od Feliway, muszę jednak przyznać, że ten spray jest o wiele lepszy niż Feliway. Spray uspokaja nasze koty, a one uwielbiają wszystko, co nim spryskam. Gdy tylko potraktuję nasze dywany, maty i koce tym sprayem, nasze „tygrysy” od razu przychodzą i tarzają się na nich. Bardzo polecam, zwłaszcza że jako spray jest też superpraktyczny.

Nasz kocur podrapał wszystkie skórzane meble i łóżko. Dzięki sprayowi praktycznie już tego nie robi. Jeśli znowu zacznie drapać, spryskuję sprayem i odpuszcza.

Jedna z naszych kotek przeszła operację z powodu guza w uchu wewnętrznym. Noszenie medycznego kołnierza ochronnego sprawiło, że Kotka 1 (operowana kotka) czuła się bardzo niekomfortowo i wyładowywała swoje humory na Kotce 2. Doszło do tego, że kotki zaczęły się ze sobą bić, a Kotka 1 zaczęła sikać na wszystkie miejsca, na których wcześniej leżała Kotka 2 – w rezultacie musieliśmy oddzielać kotki od siebie podczas naszej nieobecności. Felisept zadziałał. Codzienne spryskiwanie pomaga!

Jedna z moich zazdrosnych kotek sikała codziennie na moje łóżko, bo spała tam druga kotka. Przy zmianie pościeli spryskuję odrobinę i od tego czasu już nie sika na łóżko!

Kupiłam spray dla dwóch kotów mojej siostrzenicy. Oba są bardzo lękliwe i w ogóle się nie dogadują, a kocur sikał wszędzie. Spryskaliśmy sprayem wszystkie miejsca, w których zwykle przebywają: drapak, kanapę, fotel itd... Po 2-3 godzinach oba koty były w jednym pokoju i wyglądały na całkiem zadowolone – żadnych walk, nic z tych rzeczy. Jeden spokojnie leżał na drapaku, a drugi na kanapie. Później nawet razem się bawiły. 🥰🥰

Mojemu lękliwemu kocurowi bardzo to pomogło, kilka dni przed przeprowadzką zaczęłam spryskiwać jego kocyk tym preparatem.

Super

Szczerze mówiąc, na początku miałam pewne wątpliwości, muszę to przyznać. Teraz jestem naprawdę przekonana do "Felisept Spray uspokajający"! Nasz kot Tom to prawdziwy wrażliwiec – Tom ma 10 lat i w swoim życiu przeszedł już wiele! Ostatnio został potrącony przez samochód, a jego tylne łapy były całkowicie zniszczone! Przeszedł 3 operacje, ponieważ wszystkie więzadła były zerwane, a prawe biodro musiało zostać usunięte. To był okropny czas (9 miesięcy), którego nikomu nie życzyłabym, zwłaszcza mojemu "serduszku". Przez to wszystko stał się bardzo płochliwy, wrażliwy, niespokojny, niepewny siebie, zaczął znaczyć w mieszkaniu na meblach i sofie (na szczęście mamy skórzaną sofę), a nawet sikać do łóżka 😭. Ale odkąd używam Felisept, wszystko zniknęło jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki! Jest spokojny, nie znaczy już terenu i jest całkowicie zadowolony! Mogę polecić każdemu, kto ma podobny problem ze swoim zwierzakiem, - FELISEPT SPRAY USPOKAJAJĄCY! Dodatkowo chciałabym wspomnieć, że w moim mieszkaniu stale używam Feliway Classic w formie dyfuzora.