43 oceny dlaDomek dla kota XL Home z matą do drapania, wersja zimowa

Domek ładny i koty szybko się nim zainteresowały. Mocowania to faktycznie jakaś porażka. Źle odlane, trzeba przycinać samemu a u dołu domku zamontowanie ich graniczy z cudem. Zamontowałam tak jak ktoś już tu pisał na trytytkach bo nie miałam nerwów na to. Ale ogólnie ładnie się prezentuje i koty są zadowolone.

To jest wielki dom na dwa koty. Za duży dla mojej kotki. No cóż poszedł do kociego sierocińca. Tam się przyda bardziej.

Domek spełnia swoją funkcję - kotek sią tam chowa, drapie drapak, ale także jak to kot- chodzi po dachu ;) złączki plastikowe rzeczywiście powypadały, ale żeby było bezpiecznie złączenia powiązałam tasiemką. Było super do momentu kolejnego ataku z góry-domek otrzymał dach płaski i został poobgryzany, ale wiadomo-karton to najlepszy przyjaciel kota :]

Domek przyjemny, kot od razu go zaakceptował, chętnie w nim siedzi i używa drapaka. Niestety produkt przyszedł bez elementów montujących i trzeba było samemu wymyśleć mocowanie, sprawdziły się w tej roli opaski zaciskowe.

Moje obie kotki uwielbiają te domki i z pewnością kupię kolejny tego typu drapak. Pastikowe elementy łączące są natomiast faktycznie niskiej jakości, chociaż jak się je zaciśnie porządnie obcęgami, to nie da się ich potem rozłączyć :). Bez tego faktycznie łączenia trzymają słabo.

Koty uwielbiają te domki. Kupuję je od lat. Z minusów rzeczywiście słabe jest łączenie. No i brak wymiennych mat do drapania w rozmiarze XL. Są tylko do małych domków. Mimo to polecam, choć warto samemu wzmocnić łączenia. Koty śpią tam, bawią się, chowają. Trudno zastąpić.

domek jest super, kot zadowolony- jest tylko jedno ale: plastikowe śrubeczkę do montażu są fatalnej jakości, mocowania do siebie nie pasują, musiałam użyć innych materiałów by połączyć ściany domku z dachem

Z domkiem złożonym zgodnie z instrukcją cztery kocury (6-7 kg każdy) rozprawiają się w trzy dni. Po wzmocnieniu taśmą do paczek podstawy wytrzymuje ze 2 miesiące, a na koniec drapak w podłodze jest do dalszego wykorzystania. Kupuję właśnie trzeci, bo chłopaki uwielbiają się z niego wypychać, ale tym razem zacznę od zszycia wszystkiego zszywkami tapicerskimi. Te plastikowe śruby odpadają od patrzenia na nie.