21 oceny dlaRoyal Canin Veterinary Feline Gastrointestinal Moderate Calorie

Sprawdziła się u mojego kota któremu inne karmy powodowały ciągłe biegunki. Polecil mi ja weterynarz. Kupuję ją już 4 lata i kot zjada ja ze smakiem nie mając wcześniejszych dolegliwości.

Serdecznie polecam - jedyna karma weterynaryjna, która poradziła sobie z problemami układu pokarmowego naszego kotka.

Świetna karma dla mojego kota z problemami z układem pokarmowym - pomogła przy biegunkach. Jedyny minus to wysoka cena.

Po zmianie suchej karmy na Royal Canin Veterinary Feline Gastrointestinal Moderate Calorie wszelkie problemy z rozwolnieniem i wzdęciami u kotka zniknęły.

Tosia jest po wyleczeniu chłoniaka jelitowego i ostrego zapalenia trzustki. Od kilku miesięcy karma, która jej smakowała, choć różnie (Hill's w/d sucha i vet expert obesity cat makra) przestała smakować. Na RC jest od ponad tygodnia i jest super. Po 5 godzinach od pierwszego posiłku sierść zaczęła się super układać, kociak zrelaksowany. Zjada z ogromnym apetytem zarówno suchą jak i mokrą. Co ciekawe, nawet przysmaczki z większą ilością tłuszczu nie są tak atrakcyjne jak to jedzenie....

Trenowałam różne karmy. 4 koty, 2 dziewczyny, dwóch chłopaków, wszystkie po sterylizacji / kastracji, jeden mega wybredny,inny z mega problemami jelitowymi (ciągłe kłopoty kuwetkowe). Od kiedy używamy Royal GI Moderate Calorie kociaki trzymają wagę i skończyły meeeega brzydkie zapach i sprzątanie podłóg i nie tylko po zabrudzonej pupci. Serdecznie polecam, wszyscy jedzą chętnie i ze smakiem i wszystkie kłopoty poszły w zapomnienie.

Oprócz mokrej karmy teraz dokładamy to. Działa śietnie cała trójka to uwielbia i dobrze znosi

Kot cierpiał na przewlekłe wymioty i sporadycznie biegunki. Próbowałam kilku karm,ale tylko po tej wszelkie dolegliwości ustąpiły. Kot jest radosny,pełen energii,a co ważne pozbyłam się przykrego zapachu z kuwety. Polecam-jakość warta swojej ceny.

Mój kot ma 10 lat. Kilka lat temu mał problemy z krwawą biegunką, Ponieważ wszystkie metody leczenia nie rozwiązały problemu. Weterynarz polecił ten produkt. Od tego czasu nie ma żadnych objawów. Po próbie zmiany karmy na inna spowodowało to nowroty objawów, dla tego obecnie trzymamy się tego produktu. Dostaje również mokre jedzenie i jest bardzo szczęśliwy !

Od lat stosuję ten rodzaj karmy, gdyż mój kot ma tendencję do problemów żołądkowych. Zawsze pomaga je uregulować.

Bardzo pomogła mojej wiekowej kotce z chronicznym rozwolnieniem i wymiotami. Kotka chętnie je nową karmę i bardzo dobrze ją przyswaja. Polecam

Nasz Ragdollek od samego początku miał śmierdzący problem po wszystkich suchych i mokrych karmach. Dopiero po zastosowaniu RC IMCV jego brzusio uspokoił się i jelitka pracują na twardo. Jednakże, nie mogę wprowadzać żadnej innej karmy bo problem powraca. Tylko czasami dostaje jako przysmak w ilości degustacyjnej mokre Schesira. Cała sklepowa reszta karm odpada. Tak więc, jeśli macie delikatne jelitkowo kocie to szczerze polecam. Nasze kocio ma prawie 2 lata.

Dobra leczniczą karma na drogi pokarmowe w postaci fajnych małych trojkącikow. Kot od razu chętnie ją jadł . Innej od chce .

Nasz kot ma zapalenie jelita, weteeynarz zaproponowal zmiane karmy, objawy ustepuja b szybko, nie widac juz sladow krwi w stolcu

JAkiś czas temu przygarnęłam kocura, niestety po kilku badaniach okazało się, że ma wirus FIV. Karma została polecona mi przez weterynarza. Moim zdaniem jest świetna. Kot też ją uwielbia

Kot po operacji przewodu pokarmowego jest wyłącznie na karmie gastro. RC smakuje mu najbardziej z dostępnych na rynku, każda zmiana kończy się niezmiennie przewlekłymi zaparciami i/lub bardzo brzydkim zapachem z kuwety. Opcję moderate calorie wybieram, bo kot jest kastrowany i ma tendencje do tycia, trzyma na niej stałą wagę 5kg.

Na problemy gastryczne najlepsza karma. Działa już w pierwszych dniach. Odkąd ją podajemy naszej kotce, skończyły suę przykre problemy.

A moja kotka miała poważne problemy trawienne, nie chciała prawie w ogóle jeść. Weterynarz od razu poolecił zmianę karmy na royala i poskutkowało. Mogłaby być tańsza ale rozumeim że za jakość i skuteczność się placi.

Byłem u weterynarza i mówił, że warto spróbować zmienić karmę na Royal Canin Veterinary na problemy jelitowe. I co Duduś faktycznie przestał wymiotować, nie jest już taki smutny i nawet mu się już chce wracać do życia. Super!

Kot został znaleziony, wygłodzona bida konsumowała każde ilości przyzwyczajony do "nie wiadomo kiedy się znowu trafi". Szybko wrócił do wagi prawidłowej ale na tym nie poprzestał, wiec dostał karmę która może się napchać bez konsekwencji