W końcu suchą karmą na poziomie mokrych!
Bardzo czekałam na taką karmę, którą mogę podawać kotom bez poczucia winy, że jedzą mnóstwo węglowodanów. Karma jest u mnie dodatkiem, daję ją w minimalnych ilościach do maty wechowej, labiryntów i innych piłek - koty mają zajęcie i radochę. Lubią jej zapach i smak chyba nawet bardziej niż "zwykłego" purizona. Przy tak niewielkim użyciu cena tak bardzo nie razi, a pieciokrotnie droższe smaczki mogę zostawić na zabiegi pielęgnacyjne, podawanie leków i inne sytuacje wymagające pozytywnego wzmacnia