576 oceny dla10% taniej! Purizon, sucha karma dla kota, 6,5 kg

Stosuje tą karmę w różnych wariantach smakowych już od dłuższego czasu i ewidentnie widać poprawę „zdrowia” kotków. Sierść jest wyraźnie ładniejsza i mniej wypada.

Ceny Purizona są coraz wyższe, a składy coraz gorsze... Czemu nie podano ilości procentowej słodkiego ziemniaka ? A w innych smakach skrobi grochowej i tym podobnych wypełniaczy?

Ach te małe kawałeczki! Małe kotki chętnie jedzą bo łatwo je gryźć, karma im smakuje, i skład też świetny. A i dorosłe koty wcinają

Kupiliśmy ze względu na dobry skład i rozsądną cenę. Chyba ulubiona karma naszego kota, polecam bardzo

Świętna karma, kicia zjada zawsze ze smakiem (wybrała ją z pośród wielu)

Mój kot uwielba tę karmę, skład bardzo dobry

Kot chętnie je, bez wyrazniego zapachu super skład polecam.

Nie wiem o co chodzi ale moje koty uwielbiały te karmę. Teraz oba nie chcą jej tknąć.

Kotu bardzo smakuje. Od roku ulubiona karma.

Wraz ze zmianą opakowania (zdjęcia) zmianie uległ produkt. Chrupki są mniejsze, w innym ksztalcie, w jaśniejszym kolorze... Na razie kot podchodzi do nich baz entuzjazmu, poprzednie jadł chętnie, choć nie jest łakomczuchem.

Kot jej nie tyka , nawet nie chce na nią popatrzeć a kiedyś mu smakowała.Karma jest inna : bardziej sucha i mniej pachnie.

Ostatnio zamówiłem i niestety coś się zmieniło. Moje koty jadły tą karmę z radością. Teraz jest jakaś sucha, malo pachnie ryba. Jedzą niechętnie. Po kilkunastu latach czas na zmiany

Baaardzo smakuje Nenisiowi, bdb skład

Moim kotkom od dłuższego czasu najbardziej smakuje właśnie ta sucha karma

Super skład, kotek je bez wybrzydzania!

smakuje bardzo. O dziwo mokra karma z rybką nie podchodzi kotu a tu proszę. Wszystkie nasze kłaciarze uwielbiają purizon. Polecają 😁

Tą suchą karmę oba moje wiekowe kotki jedzą najchętniej

Dobry skład, nigdy nie widziałam tak małych kawałków, ale uważam to za plus, a kotu bardzo smakuje

Bardzo dobra karma że świet ym składem. Koty uwielbiają.

Zakupiłam tą karmę dla urozmaicenia dla mojego syberyjczyka (miałam wrażenie, że pozostałe smaki już mu się przejadły)i to był strzał w dziesiątkę! Mruczek zjada od razu wszystkie ziarenka, które wsypię mu do miski.