22 oceny dlaFairCat Safe

Kupiłam że względu na porównanie ceny do ilości i pozytywnych aspektów klimatycznych i dobrostanu zwierząt. Bardzo jestem zadowolona z zakupu i kotu bardzi smakuje 😁

Poszczególne kawałki są niestety zdecydowanie za duże. Moje koty uwielbiają to i od razu rzucają się na jedzenie, ale mogę podawać tylko bardzo małe ilości, ponieważ w przeciwnym razie, ze względu na rozmiar, wszystko zwracają. Jak już można przeczytać w innych opiniach, skład mógłby zostać jeszcze ulepszony.

Chociaż skład nie wzbudził we mnie wielkiego entuzjazmu, chciałam sprawić kotkom małą odmianę. Na początku produkt został dobrze przyjęty, ale z czasem zainteresowanie znacząco spadło. Pomysł na ekologiczny produkt uważam za bardzo dobry, jednak moim zdaniem, aby naprawdę zasłużyć na nazwę FairCat, lista składników mogłaby zostać jeszcze trochę dopracowana.

Od dłuższego czasu karmimy suchą karmą od GreenPetFood i nadal jest uwielbiana!

Moje koty totalnie to uwielbiają i od razu się na to rzucają.

Pomysł nie jest zły. Josera stworzyła produkt idealnie dopasowany do grupy docelowej Zielonych. Ale co robią ryż, ziemniaki na pierwszym miejscu + drożdże w karmie dla kotów? Jest tu jeszcze pole do poprawy, jeśli naprawdę chce się zrobić coś dobrego dla zwierzęcia + właściciela. Pochodzenie mięsa nie jest certyfikowane. Wszystko trochę niejasne + oby nie było to tylko czysty marketing skierowany do grupy docelowej...!? Akceptacja bardzo dobra. Mam nadzieję, że również bez wzmacniaczy smaku. Kupy trochę rzadsze + pachnące...!?

Dobra rzecz i pomysł. Niestety nasz kot wymiotuje po każdym posiłku. Szkoda...

Sama w sobie to świetny pomysł i do tego zaskakująco tani. Ale ryż nie powinien być w karmie dla kotów.

Z moich 4 kotów/kocurów, trzy tego nie polubiły, a jeden od razu po tym zwymiotował (przy trzech próbach, nawet po wymieszaniu), za każdym razem! Testowałam też inne jedzenie z owadów i nie mieliśmy takiego problemu. Niestety, to nie dla nas!

Wszystkie trzy koty pokochały tę karmę od pierwszego dnia. Są totalnie szalone na jej punkcie! Karma ma dobrą zawartość mięsa i białka. Wykorzystywane są owady, co oczywiście zwiększa przyjazność dla środowiska i odpowiada naturalnemu repertuarowi żywieniowemu kota. Udział owadów mógłby być nawet większy. Rozmiar krokietów jest całkiem dobry, dzięki czemu koty przynajmniej od czasu do czasu muszą coś pogryźć – dobre dla zębów, a ludzie cieszą się z serduszek i gwiazdek. Super!

Wszystkie trzy koty 🐱 bardzo dobrze tolerują tę karmę 👍 i jedzą ją z wielką chęcią ☺️ Nawet pies 🐶 chętnie się częstuje :)

Absolutnie ulubiona sucha karma naszej kotki rasy perski mix! Smakuje jej i bardzo dobrze się po niej czuje. Podajemy ją jednak tylko jako smakołyk, ponieważ inaczej łatwo się nią przejada. W ramach nagrody nauczyła się dzięki niej już kilku sztuczek. Byłoby jednak miło, gdyby można było kupić pojedyncze opakowania po 300 g. Teraz mamy dość duży zapas, który na pewno zostanie zjedzony.

Pomysł z białkiem z owadów wydał mi się mega, i to nie tylko dlatego, że moi chłopcy są wielkimi łowcami owadów i pająków. Lista składników też wyglądała dobrze, więc za nią i za sam pomysł są gwiazdki. Aaale: Zero akceptacji! Stają pół metra od miski, wąchają i odchodzą. A przecież normalnie jedzą wszystko, co nie zdąży uciec na drzewo... :-(

Moje koty bardzo to lubią i świetnie tolerują. Kupuję wyłącznie ten produkt.

Jestem weganką, ale moje dwie kotki niestety (jeszcze) nie. Dlatego szukałam karmy, która byłaby dla mnie najlepszym kompromisem. Suchą karmę dostają nie jako główne pożywienie, lecz jedynie dodatkowo – jako zajęcie w zabawkach typu labirynt lub w kulce na przekąski. I moje dwie damy UWIELBIAJĄ ją. Bardzo dobrze ją tolerują. Jak tylko worek się skończy, na pewno zamówię ją ponownie.

Opis produktu bardzo mnie zachwycił – podejście do kwestii środowiska i zamiennika bez kompromisów w zdrowym odżywianiu. Moje cztery koty syjamskie odmówiły jedzenia tej karmy, co nie musi oznaczać, że każda kotka zareaguje tak samo. Może to kwestia jednego składnika, który jest być może odrzucany, albo po prostu jest zbyt zdrowy, albo... Warto spróbować. Ja sama tej karmy już nie kupię.

Moje koty bardzo to lubią, ale daję je tylko do zabawki na smakołyki, bo jest takie małe. Poza tym naprawdę super.

Świadomość ekologiczna i uczciwość to jedno, ale moje dwie koty, a także koty sąsiadów, które nas odwiedzają, nawet nie spróbowały tego jedzenia. Zostawiłem je na dwa dni, aż mój kocur zaczął patrzeć na mnie z wyrzutem na każdym kroku. Nie zauważyłem próbnej paczki 300 g – jeśli ktoś chce przetestować, powinien zacząć od niej. Teraz mam otwarty papierowy worek z 7,5 kg karmy, który został mi na nic.

Moje dwa koty wcinają tę karmę, aż miło.

Moje dwa ragdolle świetnie to akceptują. Świetny skład. Bardzo wysokiej jakości.