Dobry skład, zapach i smak
Moja wybredna kotka od razu to polubiła (oczywiście ma swoje ulubione smaki). W kuwecie idealnie, zero problemów z brzuszkiem (z natury wrażliwym na wszystko - najmniejszy błąd dietetyczny kończy się katastrofą), a nie było żadnego przestawiania etapami tylko od razu weszły do menu.
Zapach jest ładny (pachnie mięsem i to tak, że bez etykietki można zgadnąć, co jest w środku), widać kawałeczki mięsne. No i to pierwszy przypadek, kiedy moja kotka je coś z kurczaka i nie ma problemów z układem pokarmowym (przy próbie podania kurczaka ze sklepu czy innych karm od razu sensacje).