32 oceny dlaPakiet próbny Applaws Selection, saszetki w bulionie, 12 x 70 g

Widoczne prawdziwe kawałki mięsa, które Kicia pożera ze smakiem. Nie lubi konsystencji mielonki, więc ta karma jej bardzo pasuje. Wypróbowałam pakiet rybny

Kitka dostaje szału jak widz ta karne

Kotka już na sam widok saszetki Applaws z tuńczykiem dostaje czegoś na kształt szału. Chyba w składzie jest kocimiętka albo jakiś inny narkotyk ;) Jedyna wada, za którą niestety muszę odjąć gwiazdkę z oceny, to cena. Poza tym same zalety.

Mój Brytyjczyk dostawał Cosme Asia jednak nie dojadał i połowę zostawiał w desperacji po 4 latach znów kupiliśmy Applaws miska jest wylizana a kot czasem prosi o 2 saszetki teraz zamówiliśmy 2 opakowania 1 ryba 1 drób. teraz kupujemy ją drugi raz ale napewno będzie super a nasz kot jest bardzo wybredny nie zje wszystkiego karma musi mieć praktycznie samo mięso. przy ostatnim zamówieniu tej karmy Cosme podawaliśmy jako urozmaicenie. teraz tylko ta karma wchodzi w grę. POLECAM JA I KOT

Bardzo polecam ten produkt. Kupiłam pakiet o smaku rybnym. Duża ilość bulionu oraz widoczne składniki np. krewetki :) Kot jest zadowolony !

Kot pokochał od pierwszego spróbowania. Rewelacja

Wszystkie saszetki rybne bardzo smakują mojej kotce. Karma ładnie pachnie, zawiera spore kawałki mięska. Dzięki nim znalazłam nawet sposób aby przekonać kotkę do jedzenia innych zdrowych karm, których do tej pory nie chciała jeść. Po prostu mieszam Applaws pół na pół z niechcianą karmą i w większości przypadków wszystko jest pięknie zjedzone :-)

Bardzo fajna karma uzupełniająca. Moje koty szaleją za nią! Gwiazdkę odjęłam za ryż w składzie (tylko 1%, ale po co w ogóle?) oraz za niepraktyczne opakowanie. Saszetka jest ze sztywnego plastiku, ciężko się otwiera, a końcówkę trzeba łyżeczką wydłubywać z zakamarków opakowania. Saszetka elegancka, ale wolałabym, żeby była wygodna.

Moja wyjątkowo wybredna kotka wszystko zjada z olbrzymim apetytem. Po każdym posiłku miseczka wylizana jest do czysta, a nieczęsto miało to miejsce w przypadku innych karm. Szczególnie upodobała sobie wariacje rybne. Gorąco polecam

Świetna karma UZUPEŁNIAJĄCA. Każdy smak jest pochłaniany w mgnieniu oka ;) Duży plus za opakowanie - można zajrzeć do jest w środku, jednak jest dość trudne i niewygodne w otwieraniu, a resztki karmy trzeba wybierać łyżeczką. Ładnie pachnie ;) Warto wspomnieć, że można ją stosować tylko 1-2 razy na tydzień - nie jest odpowiednio zbilansowana. A poza tym nie każda mielonka to zło ;) Pozdrawiam ;)

Karma, która zawsze spełnia oczekiwania moich dwóch wybrednych kociaków. Polecam, szczególnie te z drobiem i szparagami oraz z drobiem i dynią. Znikają z misek w mgnieniu oka :)

Moje koty a mam 4 uwielbiają kurczaka ze szparagami, zawsze po zjedzeniu zaglądają sobie do misek, bo może coś tam zostało jeszcze do wylizania. Minus za opakowanie, trzeba się sporo namęczyć, aby wszystko wyciągnąć z zakamarków sztywnego opakowania.

Mela nie od razu rzuciła się na jedzonko ale gdy spróbowała to oszalała - jak nigdy zjadła wszystko do końca ( czyli ile nałożyłam tyle zniknęło - w innych zostawia nie zjedzone resztki) jest jeszcze mała kicią 10 tyg ale już wiem , że to będzie jej najulubieńsze jedzonko- nie mogę jej tego odmówić - polecam zdecydowanie :) :)

Widać, że jest to czyste mięso, a nie żadne podroby, resztki itp. Moja kotka nie chce go jeść, za to kocur wcina ze smakiem. Odejmuję gwiazdkę za cenę, która jest astronomiczna, zwłaszcza że w karmie jest trochę ryżu itp. oraz za opakowania, z których bardzo trudno się karmę wyjmuje (nie da rady do końca). Ogólnie polecam, jakość jest wysoka.

Do tej pory nr 1 wśród karm dla moich kotów. Póki co są jeszcze za młode więc traktuję ją jako smakołyk-przysmak. Jedyną wadą jest jej cena.

Przepyszne saszetki! Koty je uwielbiają. Nawet bardzo wybredna jej wysokość brytyjka zjadła wszystko do końca. Zamówiłam na próbę ten mix z rybą i suuper się sprawdziły. Ładny zapach, dużo sosu i zero smrodku w kuwecie :)

Najlepsze ,chyba nie ma lepszych.

Moja kotka ją uwielbia!,najbardziej z dynią .Polecam

Moje 2 koty uwielbiają tą karmę, szczególnie smak z dynią przypadł im do gustu. Myślę że ta dynia to tylko dla wyjątkowych smakoszy, a one do nich się zaliczają:)

Nasz Karmelek mało co lubi. Chętniej skubie suchą karmę niż mokrą - z mokrej przeważnie wylizywał sosik (o ile w ogóle podszedł do miski) a resztę na drugi dzień wyrzucałam. I w końcu znalazłam Applaws! Z 3 smaków posmakowały mu dwa (że trzeci nie posmakował, nawet się nie czepiam - co to za pomysł, żeby do kociej karmy dorzucać dynię..). Pozostałe dwa wsuwa, aż się uszy trzęsą, a podczas otwierania saszetki w końcu cieszę swoje uszy mruczeniem :) Skład bardzo w porządku. Jestem natomiast bardzo zdziwiona zapachem - pachnie jak zimny, dobrze doprawiony kurczak :) Nic dziwnego, że kot tak się cieszy, skoro nawet mi zapach odpowiada!