Królik ją uwielbia!
Piłka okazała się większa niż przypuszczałam, a moja króliczka po prostu oszalała na jej punkcie. Przez kilka dni po tym jak ją dostała spędzała większość czasu próbując rozłożyć ją na części pierwsze. W końcu jej się udało, ale zajęło to trochę czasu. Poza tym przerzucanie jej z jednego końca klatki na drugi również sprawiało jej dużo radości (piłka mimo swoich rozmiarów jest lekka i łatwo ją złapać ząbkami). Jedzonko ze środka też szybko zniknęło. Zdecydowanie polecam!